Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990
3044
BLOG

Zabijamy dzieci, krytykując Owsiaka

Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990 Polityka Obserwuj notkę 67

To, że nie wrzucę do puszki WOŚP, nie oznacza śmierci dziecka z mojego powodu. Ewidentnie sugeruje to prof. Sadurski w prowokacyjnym wpisie. Doszliśmy do takiego etapu w dyskusji na temat Owsiaka, że każda krytyka tej osoby sprowadza się do absurdalnego zarzutu, podtrzymującego skądinąd tezy o "terrorze moralnym", stosowanym przez WOŚP. Pomoc charytatywna, wynikająca z dobrego serca, bez korzyści, winna się odbyć bez tego precedensu.

Niestety, media od kilku lat forsują osobę i poglądy szefa WOŚP, zapominając o innych stowarzyszeniach, pomagającym biednym - najczęściej związanym z Kościołem, działającym przez cały rok. Nie sztuka pomagać raz w roku - choć i to bez hucpiarskiej sztampy niebywale szczytne - przy aprobacie wiodących w Polsce środowisk. Caritas bez medialnej pompy pomaga przez cały czas. Posłużę się wpisem Krzysztofa Leskiego z S24 sprzed dwóch lat, odnośnie zebranych środków i skuteczności tych fundacji na przykładzie zbiórek z 2008 roku:

Krzysztof Leski:Oto raport WOŚP. Przychody w 2008 r. - 41.8 mln zł, w tym wpłaty - 34.5 mln, "inne przychody statutowe" - 7.3 mln. Ponadto odsetki z lokat przyniosły 1.1 mln, ale inwestycje w fundusze - strate 1.6 mln zł. Na działalność statutową poszło 37 mln, na administrację 2 mln (w tym wynagrodzenia 789 tys. zł), nadwyżka przeszła na rok następny.Oto skrót raportu Caritas. Łączne przychody gotówkowe i rzeczowe wyniosły w 2008 r. 452.4 mln zł, z czego na Caritas Polska przypada 121 mln, na Caritas diecezjalne - niemal trzykrotnie więcej. To wstępnie obrazuje skalę działalności Caritas i jej przewagę nad WOŚP. Wstępnie, bo znaczna część przychodów pochodzi ze źródeł innych niż darowizny prywatne.

Teraz pytanie, dlaczego Caritas nie ma takiego wsparcia w mediach? Dlaczego jakikolwiek "wałek" na poziomie lokalnym jest przez stacje telewizyjne natychmiast nagłaśniany, natomiast do dzisiaj niejasne rozliczanie się z pieniędzy z puszek WOŚP powodują agresję i ciężkie zarzuty adresowane w stronę wątpiących? Dlaczego mam, przy całym poparciu dla akcji pomagania dzieciom, popierać filozofię "Róbta co chceta" i jak się nie zgadzasz, to "dam Ci w baśkę", a w ogóle więcej w telewizji Owsiaka?

Bo co? Bo prof. Sadurski sprowokuje na blogu i napisze, że skoro mam jakiekolwiek wątpliwości i ośmielam się krytykować postać, posługującą się iście dresiarskim slangiem, to mi wyjedzie z zarzutem, że przeze mnie zginie niewinne stworzenie? A potem - nie piszę konkretnie o profesforze, ale o innych medialnych wolontariuszach - będzie domagał się prawa do aborcji w imię postępowej cywilizacji laickiej?

Uprzedzam argumenty, jakie w debacie na Twitterze zaserwował mi Igor Janke: "Zrobiłeś mniej, nie krytykuj". Równie dobrze nie moglibyśmy, tu w Salonie 24, krytykować części elit politycznych. Takie spłycenie dyskusji prowadzi do nikąd. Warto o tym pamiętać.

 

Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą. Grzegorz Wszołek Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka