Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990
1088
BLOG

Świat leminga.de

Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990 Polityka Obserwuj notkę 17

Jeden z blogerów dwoi i się i troi, by zwykle napisać to samo: "PiS i Kaczyński to zło wcielone". Unikam polemik z bełkotliwymi tekstami, w których wychodzą na wierzch skrajne emocje i brak orientacji w realiach politycznych. Francis.de to jednak przypadek obywatela i wyborcy, pasującego idealnie do tezy o pomieszaniu pojęć w Polsce, jeśli chodzi o społeczną kontrolę władzy i opozycji.

Nie wiem, czym się wystraszył typowy wyborca PO. List Kaczyńskiego sam w sobie, poza sprawnym wyszczególnieniem błędów rządu, nie jest niczym odkrywczym, a zdanie o tym, iż obecna epoka przypomina gomułkowską - bardzo przejaskrawione, co jednak jest wpisane w polityczną walkę. Francis.de boi się, iż jest to początek ofensywy opozycji. Wobec tego radzi, by stworzyć coś w rodzaju frontu jedności narodowej z udziałem szeroko pojętej władzy - a czemuż nie mediów, one codziennie działają sprawnie w ten sam sposób, chciałoby się dopowiedzieć - tylko po to, by wybić Jarosławowi Kaczyńskiemu z głowy rządzenie.

Czy właśnie na tym ma polegać rola PO w obecnych realiach politycznych? Ograniczać się do tego, by wzorem Biura Studiów z lat 80. w stosunku do podziemnej "Solidarności", kalkulować niczym bloger: "Wiosną PiS zacznie być mocny jak nigdy dotąd, tym bardziej że prawica posiada zdolność utrzymywania raz wywalczonej przewagi. Dlatego sytuacja polityczna w Polsce właśnie uległa zmianie"?

Otóż nie zajmowałbym się wcale histerycznym apelem internauty, gdyby nie stanowił idealnego przykładu dla socjologów i politologów, dobrze oddającego poglądy sporej części społeczeństwa w Polsce. Opozycja od zawsze walczyła o to, by do władzy wrócić. W związku z tym jej prawem a nawet obowiązkiem wydaje się szukanie wszędzie luk i kontrola rządzących. Zadaniem władzy zaś nie jest walka z opozycją, jak to było w okresie PRL-u. I tutaj, stosując formułkę proplatformerskich blogerów, jeden z ich pionierów wykazuje "bolszewicki typ myślenia". Rząd może kłócić się i debatować z opozycją, ale przede wszystkim - jakież to proste i skomplikowane zarazem - sprawować władzę. Decydować w imieniu tak Francisa. de jak i m.in. wyborców PiS.

Kontrola opozycji przez media i ośrodki, zależne od władzy, to jedna z głównych patologii obecnego układu. Odwrócono podstawowe pojęcia i zanikła kontrola społeczna poczynań rządzących, co z kolei uniemożliwia w polskich realiach zbudowanie czegoś na wzór społeczeństwa obywatelskiego. To się ostatnio próbowało wyklarować w czasie sporu o ACTA. Propozycje i apele Francisa.de do tego w głównej mierze się sprowadzają, byśmy żyli w zamkniętym rezerwuarze, w którym spokojnie żyje się nielicznym. Akurat tym z synekurami.

Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).  Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą. Grzegorz Wszołek Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka