Stary Wiarus Stary Wiarus
193
BLOG

Grzywna za ucieczkę z PRL

Stary Wiarus Stary Wiarus Polityka Obserwuj notkę 2

Słyszałem o tym już wcześniej, ale dopiero teraz znalazłem na jakimś niszowym polonijnym portalu, czytanym przez kilkadziesiąt osób, oficjalne ogłoszenie waaadzy krajowej, wydane z okazji spisu powszechnego, grożące grzywnami osobom, które nie wymeldowały się z adresu stałego zamieszkania w Polsce przed udaniem się na emigrację.


image


Zadufanie III RP, która z bliżej nieokreślonych powodów uważa, że rządzi globalną diasporą polską, zdumiewa mnie nie od dzisiaj.


Działający w tym zadufaniu Glówny Urząd Statystyczny grozi grzywnami między innymi wszystkim zbiegom z PRL, którzy przed ucieczką z kraju nie wymeldowali się, czyli nie donieśli komunistycznym władzom że za tydzień uciekają z PRL i już nie wrócą. W samych tylko latach 1981-1989 takich osób było około 1,1 miliona.


Uprzejmie zawiadamiam GUS, że jako emigrant z niemal 40-letnim stażem i obywatel australijski świadomy swoich praw groźby te mam w dupie, więc biurokracji krajowej przyjdzie się obyć bez mojego "kwestionariusza emigranta długookresowego".


W tragikomicznych próbach zarządzania przez III RP emigrantami, spośród których wielu udało się na emigrację między innymi po to, aby państwo nie mogło im już dłużej włazić na głowę, kryje się poważniejsze, a nawet całkiem poważne jądro.


Próby ujęcia w krajowej ewidencji ludności osób, których od dziesięcioleci w Polsce nie ma i już nigdy nie będzie, wskazują na możliwość istnienia intencji dokonania oszustwa finansowego na szkodę Unii Europejskiej, ponieważ ulega zawyżeniu w ten sposób liczba ludności Polski zgłaszanej do Eurostatu.

Statystyka ludności Polski według Eurostatu służy natomiast do określania kwot niektórych dotacji unijnych dla III RP.


Jeżeli Polska ewidencjonuje jako wliczonych do liczby ludności kraju ponad milion Polaków którzy zbiegli z PRL w ostatnim dziesięcioleciu jej istnienia, plus prawdopodobnie co najmniej drugie tyle Polaków, którzy udając się na emigrację po 1989 roku mieli głęboko gdzieś kwestię swojego zameldowania lub wymeldowania, to różnica pomiędzy faktyczną a oficjalną liczbą ludności Polski idzie w miliony. Nie 37,95 mln, ale być może 36 mln, a może nawet mniej.


Eurostat i OLAF (unijny Urząd Zwalczania Nadużyć Finansowych) muszą teraz wziąć pod uwagę możliwość, że od samego początku swojego członkostwa Unii, Polska pobierała nienależne dotacje unijne, metodą "na martwe dusze".

Potencjalna skala takiego przekrętu prawdopodobnie mogłaby zaćmić wszystkie afery III RP razem wzięte. Nienależnie pobrane fundusze naturalnie mogą podlegać zwrotowi.




PS. Czy obowiązek udziału w spisie, złożenia "kwestionariusza emigranta długookresowego" i doliczenia do liczby ludności III RP mają także posiadacze paszportów polskich wydanych przez Ambasadę i Konsulat RP w Tel Avivie od czasu ostatniego spisu powszechnego?












emigrant (nie mylić z gastarbeiterem)       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka