Dzisiaj dzień jak co dzień. Ludzie umierają. Ludzie się (jeszcze) rodzą. I niektórzy chorzy nawet zdrowieją!
Przebieg nowych zachorowań w stosunku do ozdrowień pokazuje ze w Polsce koronawirus jest chyba pod kontrolą - a gdy linie się przetną (co obstawiałbym może się zdarzyć w ciągu mniej niż tygodnia) można będzie iść do pracy.
W Stanach maja większy kraj to i większe problemy. Lotniskowce 'odjechały' z okolic Chin ale też i Indii. Odleciały też bombowce z Guam. A że natura pustki nie lubi to Chińczycy wypuścili drugi lotniskowiec. No powiedzmy 'lotniskowczyk' ale od czegoś swoją mocarstwowość trzeba zaczynać. Z Chiny próbują też pokazać ze ich rakiety klasy MIRV są coś warte (https://www.space24.pl/pelne-tempo-przygotowan-do-pierwszej-miedzyplanetarnej-misji-chin) ale to nie musi się dobrze skończyć (pamiętacie 'Niebiański Pałac' i jego upadek?)
Tajwan chyba nie zamierza się łatwo poddać (https://www.defence24.pl/tajwan-wdraza-naddzwiekowe-rakiety-manewrujace). Podobnie i Korea (https://www.defence24.pl/koreanska-narew-w-gotowosci) czy Japonia (https://www.defence24.pl/japonia-chce-wlasnej-broni-hipersonicznej)
A co w USA? Co do statystyk to tak jak na obrazkach:
Czyli mimo ponad miliona chorych wygląda na to że obecnie problem nie jest poza kontrola - cokolwiek media by nie mówiły.
Zupełnie inaczej jest z gospodarką: Poniżej SPX (S&P500), Nasdaq composite
Czyli srebra rodowe potaniały ale technologia po 'pozarze' wraca do stanu metastabilnego. Co kto wykupil to jego. O dziwo tracą stale (znowu) dot-comy i 'new economy' a zyskuje normalna technologia. Czy to powinno nas martwić? IMHO powinno biorąc pod uwagę że świat zachodni ma coraz mniejszy udział w 'real economy' a pewien czas potrwa odtwarzanie zdolności w tym zakresie.
Wracając do Chin ciekawą może być informacja z wczoraj: https://www.washingtontimes.com/news/2020/apr/28/wuhan-laboratory-most-likely-coronavirus-source-us/
To co - "Roma locuta causa finita'? A może raczej znaleziono (wystawiono) casus belli? Ale kto jest obecnie gotów do wojny? A może raczej - kto myśli że jest gotowy do nowej wojny myśląc o poprzedniej wojnie?
