absolwent energetyki absolwent energetyki
123
BLOG

Polska Elektrownia Jądrowa- (być może nie-) wszystko, czego nie chciałbyś o niej wiedzieć!

absolwent energetyki absolwent energetyki Gospodarka Obserwuj notkę 1
Chociaż sama energia z atomu wydaje się tania to jednak pod względem kosztów zmiennych nie może konkurować z wiatrakami i fotowoltaiką! Gdy dużo wieje i świeci , prąd z EJ staje się niekonkurencyjny i niepotrzebny! A im mniej produkcji z EJ tym trudniej pokryć koszty stałe i zapewnić zwrot kapitału fundatorom inwestycji. Przy pewnym poziomie OZE w systemie energetycznym pokrycie ponoszonych kosztów EJ jest wręcz niemożliwe!

Najlepszym podsumowaniem polskiego sukcesu w uzyskaniu zgody Komisji Europejskiej na wsparcie budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej ( PEJ) jest milczenie Prezesa PSE.

Prezes, który sążnistymi komentarzami okrasza budowę każdego nowego wiatraka zapadł się pod ziemię i milczy! On pierwszy nie pogratulował skuteczności Premierowi Tuskowi i Ministrowi Motyce!

Bo PEJ  to wrzód na ciele polskiej energetyki! I jest to i smutne i straszne!

Okres mojej nauki i kariery zawodowej to kolejne wzloty i upadki polskiego atomu. To rekrutacje studentów na prestiżową specjalność, to upychanie absolwentów po węglowych dziurach.

Czasem bywało śmiesznie, jak wtedy, kiedy z jakimiś megalomanami z mojej międzynarodowej korporacji kolędowaliśmy po ministerialnych korytarzach, przekonując, że warto!. Nie, nie chodziło, inwestycje, ale o zaprezentowanie się na sponsorowanej konferencji z udziałem niedobitków polskich ekspertów.

Wtedy jeszcze były wicepremier Steinhoff nie epatował publiki opowieściami o strasznych górnikach, tylko wprost opowiadał, jak to transformacja gospodarcza zmusiła go do firmowania zaorania Żarnowca. Mniej krajowego zapotrzebowania  nie mobilizowało do inwestycji!

Później mogło być już tylko gorzej. Toksyczne europejskie projekty inwestycyjne w nowej EJ nie zachęcały.

Tak przez nieudaczników z pokolenia burz i gradów dotarliśmy w historii polskiej energetyki jądrowej do ery ministra Naimskiego.

Naimski skoncentrował się, na bieżącym bezpieczeństwie energetycznym, którego symbolem było uniezależnienie się od dostaw rosyjskiego gazu. Nie spotkałem go w tym okresie i nie wiem, czy na atom nie starczyło czasu, czy też rolę odegrały uzasadnione wątpliwości.

A wątpliwości mogły dotyczyć choćby zupełnego braku kadr wykształconych w zakresie energetyki jądrowej. Dogorywający Instytut w Świerku to tylko jeden z przykładów. Jeśli kiedyś polscy specjaliści próbowali chociaż aspirować, to teraz większość z nich już odeszła, co najmniej z aktywności zawodowej. A więc po pierwsze brak kadr, których nie zastąpią wygadani prawnicy.

Druga zasadnicza wątpliwość dotycząca PEJ to oczywiście kwestia wykonalności biznesowej i efektywności ekonomicznej PEJ.

Nie można w ostatnich 20 latach wskazać europejskiej elektrowni jądrowej, która nie byłaby karykaturą efektywnego procesu inwestycyjnego.

Efektywność ekonomiczną EJ postanowiła zabić Unia swoim modelem rynku energii bazującym na konkurencyjności cen zmiennych produkowanej energii, przy jednoczesnym silnym wsparciu energetyki odnawialnej.

Chociaż sama energia z atomu wydaje się tania to jednak pod względem kosztów zmiennych nie może konkurować z wiatrakami i fotowoltaiką!  Gdy dużo wieje i świeci , prąd z EJ staje się niekonkurencyjny i niepotrzebny! A im mniej produkcji z EJ tym trudniej pokryć koszty stałe i zapewnić zwrot kapitału fundatorom inwestycji. Przy pewnym poziomie OZE w systemie energetycznym pokrycie ponoszonych kosztów EJ jest wręcz niemożliwe!

I tak będzie z PEJ!

Jeszcze w końcówce kampanii parlamentarnej 2023 Donald Tusk próbował bawić się kwestiami pomorskiej PEJ. A to "wsłuchiwał się" w wątpliwości lokalnych samorządowców, którym PEJ miałaby zaburzyć nadmorski krajobraz. A to jednak dawał Amerykanom nadzieję!

Zabawy trwały także po wyborczym zwycięstwie, aż do wspólnej wizyty z Prezydentem Dudą u Bidena. Wydaje się, że wtedy Tusk przekonał się, że nawet niedołężny Biden to coś więcej niż ogrywany w sprawie tarczy rakietowej Bush jr. Tak to widać z późniejszych komunikatów prasowych!

Jak to się stało, że KE nie pomogła zablokować inwestycji w PEJ mnożąc przeszkody w procedurze akceptacji dozwolonej pomocy publicznej, tego nie wiem! Wiele wskazuje na to, że wykpiwany POTUS pomógł nam jednak pokonać opory KE i min Motyka mógł ogłosić sukces, po którym Premier Tusk i Prezes PSE się nie cieszą!

Jeszcze chwila i po opublikowaniu ostatecznej decyzji KE ws pomocy publicznej dla PEJ będziemy widzieli więcej.

Nie wiem czy i kiedy PEJ powstanie. Pewne jest, że inwestycja ruszy i z Polski za ocean popłyną nasze pieniądze. Podobno uruchomią w 2036? Nie jest pewien, czy dane mi będzie to zweryfikować, ale, jak już wspomniałem, żaden przykład europejski z ostatnich dekad nie potwierdza szans na wybudowanie w czasie i budżecie!

A jeśli nie zostanie zatrzymana, jak kiedyś Żarnowiec, PEJ stanie się naszym Misiem!

Pokażemy niedowiarkom, że tym razem potrafiliśmy (?)!

Na zakończenie: to nie jest kpina z marzeń pokoleń polskich atomistów! To nie jest kpina z tych, którzy chcieliby być dumni z naszych zdrowych ambicji.

To jest żal, za zmarnowanymi kiedyś szansami, które dzisiaj stają się własną karykaturą!

PS

A wg stanu na 11 grudnia 2025 , godz. 18.30,Premier Tusk i Prezes PSE ws PEJ solidarnie milczą! 


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Gospodarka