Paweł Łęski Paweł Łęski
207
BLOG

Nie można pozwolić na istnienie, na własnej ziemi, autonomicznego terytorium

Paweł Łęski Paweł Łęski Kultura Obserwuj notkę 1

Nie można pozwolić na istnienie, na własnej ziemi, autonomicznego terytorium


Strzelcy wyborowi podczas inauguracji prezydentury

image

Na zdjęciu inauguracja prezydentury, strzelcy wyborowi czuwają w oknach Kapitolu.


4 marca 1861 roku, poranek był pochmurny, robiło się coraz chłodniej ale o 12.30 na moment wyszło słońce kiedy odkryty powóz podjechał pod front hotelu Willard w Waszyngtonie. Prezydent James Buchanan przybył by towarzyszyć Abrahamowi Lincolnowi w jego przejeździe do Kapitolu. Pennsylvania Avenue była już w całości wybrukowana, po drodze powiewały flagi, rozwieszono banery. Barwne oddziały wojskowe kroczyły z niezwykłą precyzją, białe konie zaprzężone w platformę z 34 pięknymi dziewczętami, reprezentującymi 34 stany, przyciągały uwagę tłumu.


Tylko burkliwy, stary generał Winfield Scott spodziewać musiał się najgorszego, gwałtownych zamieszek podczas parady, skoro na dachach budynków i na trasie przejazdu umieścił uzbrojonych w karabiny żołnierzy, pluton wojska co 100 jardów a kawalerię na tyłach ulic. 


Buchanan pozostawał poważny i milczący, oddech miał głośny i przyspieszony, w tym samym czasie również i Lincoln nic nie mówił, był " niewzruszony niczym indiański męczennik". Właśnie wszedł na drewnianą platformę, wzniesioną przy wschodniej części portyku Kapitolu. Z dozą niezręczności poszukiwał miejsca na swój nowy cylinder. Szlachetnością wykazał się jego stary oponent Stephen A. Douglas odbierając go z rąk prezydenta i kładąc sobie na kolanach. Lincoln założył druciane okulary i rozpoczął czytanie tekstu wyraźnie i głośno tak by być w pełni słyszalnym przez dwudziestopięciotysięczny tłum. Adres do narodu natchniony myślą propaństwową. Ślubował w nim uroczyście nie wtrącać się w sprawy wewnętrzne Południa dotyczące niewolnictwa ale odrzucał możliwość secesji i wyjścia z Unii jakiegokolwiek Stanu jako warunek sine qua non.



Na koniec przemówienia wystosował groźne ostrzeżenie: " W waszych rękach pozostawiam, moi niezadowoleni rodacy, nie w moich, moment rozpoczęcia wojny. Rząd was nie zaatakuje. Nie będziecie mieli konfliktu jeżeli sami nie staniecie się agresorami (...) " Abraham Lincoln ślubował uroczyście pozostanie prezydentem wszystkich Amerykanów.



Tereny eksterytorialne zarzewiem wojny


Lincoln podczas inauguracji prezydentury, w przemówieniu wystosowanym do zgromadzonego przed Kapitolem tłumu, ostrzegł Stany Pd., że własność i ziemie należące do rządu Federalnego a leżące na terytorium Konfederatów pozostaną w jurysdykcji Unii. W przemówieniu stwierdził również, że to nie rząd Federalny rozpocznie wojnę. I po tym adresie do 25 tysięcznego tłumu wydawało się, że nic się nie wydarzy, że jest to tylko pustosłowie. Początkowo administracja Lincolna zdawała się niczym nie różnić od tej Buchanana.


Kiedy Lincoln mówił o zachowaniu federalnej własności odnosił się głównie do Fortu Sumter, pięcikątnej ceglanej twierdzy, znajdującej się u wejścia do Zatoki Charleston. 

image

W forcie stacjonowało 78 żołnierzy. Zaopatrzona w żywność na kilka tygodni oblężenia i we flagę USA powiewającą ponad murami, sól w oku władz Pd. Karoliny a co za tym idzie wszystkich Konfederatów. Niezależny kraj nie może pozwolić sobie na istnienie, wbrew swojej woli, na własnej ziemi autonomicznego terytorium nieprzychylnie nastawionego sąsiada. Obcej twierdzy, w środku wejścia do najważniejszego portu Konfederatów.


Władze stanowczo ale bez sukcesu, nalegały na Waszyngton by ten ewakuował załogę. Gdy pertraktacje nie pomogły rozpoczął blokadę fortu, na co Lincoln prowokacyjnie zapowiedział dostawy dla oblężonych. Jefferson Davis dał swoje słowo honoru, że w takim wypadku odpowie ogniem dział. Dowódca Konfederatów generał P.G.T. Beauregard wykonał polecenie bezbłędnie. Fort Sumter stał się celem 34 godzinnego bombardowania, po którym załoga Unii ściągnęła flagę i parowcem odpłynęła do Nowego Jorku. Po obu stronach nikt nie zginął. Tak zaczęła się najkrwawsza wojna w dziejach USA.


image


Gangi Nowego Jorku to film o wydarzeniach poprzedzających rozruchy oraz o samych zamieszkach.

image

Zbrojne rozruchy przeciw poborowi wybuchły w dniach 13-16 lipca 1863 roku po przeforsowaniu w Kongresie ustawy o przymusowym poborze do wojska w związku z toczącą się w Ameryce wojną secesyjną. Nowojorskie zamieszki były największym antyrządowym zrywem ludności cywilnej w dziejach Stanów Zjednoczonych. Prezydent Abraham Lincoln kazał wysłać kilka regimentów wojsk federalnych i milicji stanowych dla zaprowadzenia w mieście porządku.

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura