Paweł Łęski Paweł Łęski
162
BLOG

Nie odzyskaliśmy instynktu samozachowawczego

Paweł Łęski Paweł Łęski Kultura Obserwuj notkę 2

Pelny tekst Deklaracji Konfederacji Targowickiej


My senatorowie, ministrowie Rzczpltej, urzędnicy korony, tudzież urzędnicy,

dygnitarze i rycerstwo korony, widząc, że już dla nas nie masz Rzczpltej, iż

sejm dzisiejszy, na niedziel tylko sześć zwołany, przywłaszczywszy sobie władzę

prawodawczą na zawsze, a już przeszło przez lat półczwarta ciągle ją ze wzgardą

praw uzurpując, połamał prawa kardynale, zmiótł wszystkie wolności

szlacheckiego, a na dniu 3 maja r. 1791 w rewolucję i spisek przemieniwszy się,

nową formę rządu, za pomocą mieszczan, ułanów, żołnierzy, narzuconą sukcesję

tronu postanowił, królowi od przysięgi, na pacta conventa wykonanej, uwolnić

się dozwolił, władzę królów rozszerzył, rzeczpospolitą w monarchię zamienił,

szlachtę bez posesji od równości i wolności odepchnął, wolę narodu, w

instrukcjach wojewódzkich daną, za nic poczytał, karę, nieprzyjaciołom Ojczyzny

wymierzoną, na tych, co by przeciw tym bezprawiom użalać się śmieli,

rozciągnął, wojsko narodowe do przysięgi na bronienie ustanowionej niewoli

przymusił, (...) sam pod konfederacją sejmując, konfederować się całemu

narodowi, prócz siebie, zakazał (...), w wojnę szkodliwą przeciwko Rosji,

sąsiadki naszej najlepszej, najdawniejszej z przyjaciół i sprzymierzeńców

naszych, wplątać nas usiłował. Albowiem któż gwałty i ciosy sejmu niniejszego,

wolności zadane, zliczyć dostarczy, - a będąc bez nadziei, aby się sejm kiedy

opamiętał (...), nie przywykli do kajdan, które konstytucja 3-go maja na nas

włożyła, a równie niewolę kładąc ze śmiercią - protestujemy się jak

najuroczyściej przeciwko sukcesji tronu, konstytucją 3-go maja ustanowionej

(...), na koniec przeciwko wszystkim prawom i ustawom na tym sejmie wypadłym,

które by wolność Rzczpltej obalały (...) konfederujemy się i wiążemy się węzłem

nierozerwanym konfederacji wolnej przy wierze św. katolickiej rzymskiej, przy

równości i dawności dla wszystkich szlachty, a nie dla osiadłej tylko, przy

całości granic państw Rzczpltej (...), przy rządzie republikańskim jak

najwolniejszym, przy utrzymaniu wolności praw uniowych W. Ks. Lit. do Korony,

przy całości praw szlacheckich, przy zachowaniu potęgi narodowej (...), a

przeciwko sukcesji tronu, przeciwko powiększeniu władzy królów, przeciwko

oderwaniu najmniejszej cząstki kraju(...) , przeciwko konstytucji 3-go maja, w

monarchię rzeczpospolitą zamieniającej (...), przeciwko wszystkiemu cokolwiek

sejm zrobił illegalnego na koniec przeciwko wszystkim tym, którzy by

konstytucję 3-go maja utrzymywali i mocą popierać chcieli - i tym celem

obraliśmy sobie za marszałka J.W. Stan. Szczęsnego Potockiego, generała kor.

artylerii (...), a za wodzów wojsk kor. przy konfederacji i jej władz będących

J.W. Ksawerego Branickiego, w kor., Seweryna Rzewuskiego poln. kor. hetmanów

(...).


A że Rzczplta pobita i w rękach swych ciemiężycielów moc całą mająca, własnymi

z niewoli dzwignąć się nie może siłami, nic jej innego nie zostaje, tylko uciec

się z ufnością do Wielkiej Katarzyny, która narodowi sąsiedzkiemu, przyjaznemu

i sprzymierzonemu, z taką sławą i sprawiedliwością panuje, zabezpieczając się

tak na wspaniałości tej wielkiej monarchini, jako i na traktatach, które ją z

Rzczpltą wiążą.


Ządania nasze są, aby Rzczplta udzielną, samowładną, niepodległą, w granicach

całą została, bo od wieków nikomu podległą i czyją własnością, dziedzictwem,

nie była. - Ządamy wolności, narodowi naszemu przyzwoitej, bo w niej

przodkowie nasi od wieków żyli, bośmy się w niej porodzili i umierać chcemy. -

Ządamy spokojności wewnętrznej, trwałego z sąsiadami pokoju, bo szczęśliwości,

bezpieczeństwa własności, nie zamieszania wojen szukamy. - ĘZądamy sobie

utwierdzić rząd republikański, bo do innego przywyknąć nie zdołamy, bo inny

niepokój i ruinę przynieść nam tylko może.


To są nasze zamiary, te abyśmy dokonać zdołali, dzielnej pomocy tej wielkiej

monarchini wzywamy, która ozdobą i chlubą wieku naszego będąc, wzgardzając

podłą zazdrością i chytremi podstępy, których zawody dzielność jej kruszy i

niszczy, szczęśliwość narodu cenić umie i im pomocną podaje rękę.


Sprawiedliwość próśb naszych, świętość traktatów i sojuszów, które ją łączą z

Rzczpltą, a nade wszystko wielkość jej duszy pewną nam dają nadzieję

nieinteresownej, wspaniałej, jednym słowem, godnej jej dla nas pomocy. (...)


Bracia nasi, wołamy do was! Wznosimy ręce nasze do was, za tą wspólną Ojczyzną,

która ginie, a którą wy zachować możecie, nie idzie tu o nas tylko, zginiecie i

wy, gdy Rzczplta ginąc będzie, pomnijcie, iż gdzie się sadowi tyrania, tam na

czas zwlec zgon swój można, ale go nie uniknąć, pózniej czy prędzej wszystko,

co tchnie wolnością, pod ciężarem despotyzmu upaść musi.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura