Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
543
BLOG

Skoro Polska miała rację w sprawie Rosji, to może ma ją także w innych sprawach

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

1. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen we wczorajszym wystąpieniu na temat „Stanu Unii”, powiedziała między innymi „Nauczka jąka wyciągniemy z tej wojny: powinniśmy byli słuchać tych, którzy znają Putina, mieli z nim do czynienia w przeszłości” i dalej dodała „powinniśmy byli słuchać głosów podnoszonych wewnątrz naszej Unii: w Polsce, w państwach bałtyckich oraz w państwach Europy Środkowo-Wschodniej”.
Tak rząd Prawa i Sprawiedliwości już w latach 2005-2007, po negatywnych doświadczeniach z dostawami zakontraktowanego gazu z Rosji i stosowanym przez ten kraj szantażu cenowym, ostrzegał instytucje unijne, że to nie jest wiarygodny partner, zdolny do szantażowania gazowego.
Z kolei po roku 2015 ostrzegaliśmy naszych sąsiadów Niemców, a także instytucje europejskie, że jeżeli Gazprom będzie miał do dyspozycji 4 rury Nors Stream 1 i 2, to Ukraina nie będzie mu potrzebna jako kraj tranzytowy do dostaw gazu do krajów Europy Zachodniej i zostanie zaatakowana.

2. Ostrzegaliśmy także, że polityka klimatyczna UE wpędza kraje UE w coraz głębszą zależność od rosyjskiego gazu, co powoduje, że do rosyjskiego budżetu płyną dziesiątki miliardów euro, które Putin przeznacza na armię i zbrojenia.
Mówiliśmy wprost przestańcie „tuczyć Putina”, bo to źle się skończy dla Ukrainy i całej Europy, co po aneksji Krymu oraz zajęciu części obwodów Donieckiego i Ługańskiego w 2014 roku, stało się wręcz oczywistością.
Mówiliśmy wtedy „Putin się nie zatrzyma” ale największe unijne kraje jak Niemcy i Francja dalej robiły z nim interesy na handlu surowcami, a nawet dozbrajały rosyjską armię , mimo unijnych sankcji nałożonych na ten sektor.

3. Ba nie tylko ostrzegaliśmy Unię ale rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął wielki wysiłek inwestycyjny, dokończenie budowy gazoportu w Świnoujściu i jego rozbudowa do blisko 9 mld m3 gazu (prawie podwojona wielkość w stosunku do tej wyjściowej która wynosiła 5 mld m3), budowa Baltic Pipe, czy dwóch wielkich interkonektorów gazowych: jeden łączy Polskę z pływającym gazoportem w Kłajpedzie na ok 3 mld m3 gazu, a drugi Polskę ze Słowacją na ok 4 mld m3.
Więc gdy w kwietniu tego roku Putin kazał zakręcić kurek gazowy na gazociągu Jamalskim zgrywając kontrakt gazowy, Polska jako jeden z nielicznych krajów UE, była do tego przygotowana, mając odpowiednie zapasy gazu i duże możliwości jego importu z innych źródeł niż Rosja.
Natomiast kilka unijnych krajów w tym Niemcy są w absolutnej panice i domagają się solidarności gazowej w sytuacji kiedy przez lata wręcz ostentacyjnie ją łamały, budując z Rosją Nord Stream 1 i 2.

4. Skoro Polska miała rację w sprawie Rosji i ostrzegała Europę przed Putinem, a także przygotowała się to tego, że już nie może on jej szantażować gazowo, to może ma także rację w innych unijnych sprawach.
Skoro Polska jest od ponad pół roku centralnym miejscem dystrybucji wszelkiej pomocy dla Ukrainy, skoro jest w Polsce około 1,5 mln wojennych uchodźców ukraińskich, to może warto zdjąć z niej unijne sankcje: uruchomić środki z KPO, przestać nakładać i egzekwować kary finansowe.
Takie działania KE osłabiają Polskę, a to jest na rękę Rosji, która dałaby bardzo dużo, żeby Polska przestała być głównym hubem pomocy dla Ukrainy.

5. Może warto posłuchać polskich propozycji dotyczących wyjścia z kryzysu energetycznego UE, obniżenia cen energii elektrycznej, choćby przez zawieszenie przynajmniej na 2 lata handlu pozwoleniami na emisję CO2, albo przynajmniej ustanowienia maksymalnej ich ceny w wysokości mniej więcej 1/3 tej obecnej.
Może warto posłuchać Polski także w sprawie propozycji wprowadzenia maksymalnych limitów cenowych na surowce sprowadzane z Rosji, żeby dalej nie wspomagać finansowo wojennej machiny Putina.
Na razie w tych sprawach pani przewodnicząca von der Leyen, słuchać Polski nie chce, żeby się jednak nie okazało, że za rok w kolejnym wystąpieniu o „Stanie Unii” powie znowu, pomyliłam się, trzeba było posłuchać Polski i w tych sprawach.

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka