Znów padł rekord zakażeń koronawirusem w Polsce. Ponad 900 przypadków

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 163

903 nowe przypadki zakażeń koronawirusem w Polsce. To rekord, jeśli chodzi o liczbę nowych przypadków zarażenia koronawirusem w naszym kraju. Ministerstwo Zdrowia poinformowało też, że w ciągu ostatniej doby 13 osób zmarło.

Najwięcej nowych zakażeń jest na Śląsku (168). Niewiele mniej, bo 156 jest w woj. małopolskim i na Mazowszu (146).

Wczoraj Ministerstwo Zdrowia ogłosiło nowe "czerwone strefy".

Najnowszy bilans koronawirusa 

Na COVID-19 zmarło 13 kolejnych osób, potwierdzono też najwięcej od wybuchu epidemii dziennych zakażeń – 903 – poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Liczba zdiagnozowanych przypadków wzrosła do 60 tys. 281, a zgonów do 1938.

Do tej pory najwięcej dziennych nowych przypadków zanotowano 8 sierpnia – 843.

Jak podał resort nowe potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem pochodzą z województw: śląskiego (168), małopolskiego (156), mazowieckiego (146), pomorskiego (89), wielkopolskiego (77), łódzkiego (49), podkarpackiego (46), kujawsko-pomorskiego (31), dolnośląskiego (30), warmińsko-mazurskiego (30), opolskiego (25), świętokrzyskiego (22), lubelskiego (21), podlaskiego (6), zachodniopomorskiego (6) i z lubuskiego (1).

Resort poinformował także o śmierci 13 chorych na COVID-19 w wieku od 64 lat do 92 lat. Do zgonów doszło w Krakowie, Grobli, Łańcucie, Siedlcach, Warszawie, Gorzowie Wielkopolskim, Gliwicach, Tychach, Poznaniu i w Gdańsku.

Większość osób – jak przekazało MZ – miało choroby współistniejące.

Liczba zakażonych koronawirusem wzrosła do 60 281, zmarło 1938 chorych.


"Wszystkie ręce na pokład"

 "Wszystkie ręce na pokład" to hasło nowego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Zapowiedział, że po objęciu urzędu przedstawi strategię dotyczącą sytuacji epidemicznej jesienią.

Niedzielski rozmawiał w siedzibie Ministerstwa Zdrowia z Łukaszem Szumowskim m.in. o wyzwaniach związanych z epidemią COVID-19. 

– Jak państwo widzicie, praca wre. Przed chwilą miałem okazję spotkać się z dyrektorami i znowu w taki bardzo roboczy sposób, jak codziennie, zastanawiać się nad głównymi wyzwaniami, z którymi będziemy musieli sobie radzić i na bieżąco, i w perspektywie września – powiedział Niedzielski. Zapowiedział, że po oficjalnej nominacji na urząd ministra przedstawi główne założenia strategiczne dotyczące sytuacji epidemicznej jesienią.

– Praca nad tymi założeniami trwa. Pan minister Łukasz bardzo dokładnie mnie poinformował, jak wygląda mniej więcej ten zgrubny kształt strategii podejścia do jesieni. Na pewno będziemy jeszcze o tym rozmawiali. Przedstawimy państwu dokument, ale tak jak powiedziałem, stanie się to dopiero po mojej oficjalnej nominacji – zaznaczył obecny szef NFZ.

Dodał też, że do momentu formalnego powołania na urząd ministra zdrowia nie będzie uczestniczył w komunikacji publicznej.

Niedzielski podziękował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za zaufanie i docenienie pracy w Narodowym Funduszu Zdrowia. – Doba pandemii pokazała, że liczy się działanie, sprawność, liczy się szybkie podejmowanie decyzji i to nie tylko abstrakcyjnych, ale takich, które bardzo szybko są przekładane na rzeczywiste mechanizmy działania – podkreślił.

Jak wskazał, w NFZ może się pochwalić wieloma takimi działaniami. – Przypomnę sieć punktów drive thru, które są realizowane, badania osób wyjeżdżających na leczenie uzdrowiskowe, stworzenie sieci szpitali jednoimiennych, oczywiście razem z wojewodami. To także zbudowanie sieci izolatoriów. Chciałem też przypomnieć o telefonicznej informacji pacjenta, czyli infolinii TIP, na którą w dobie kumulacji epidemii dzwoniło ponad 40 tys. osób dziennie – wyliczał Niedzielski.

Podkreślił, że wdrożenie tych działań wymagało współpracy m.in. z firmami i organizacjami pacjentów. – Szybko staraliśmy się uzgadniać, jaki będzie też skutek naszych decyzji, chociaż tego czasu było bardzo mało – powiedział.

Zadeklarował, że kiedy obejmie urząd ministra, jego przesłaniem będzie hasło: "Wszystkie ręce na pokład". – Zapraszam wszystkich do współpracy. Jestem osobą na tę współpracę otwartą. Myślę, że przedstawiciele środowisk, medycznych, pacjenckich będą mogli państwu potwierdzić tę cechę. Na niej chciałbym również oprzeć działanie w ministerstwu – na dialogu, otwartości i współpracy – podkreślił.

Jak dodał, "epizod w NFZ wskazuje, że nie jest to pusta deklaracja, tylko to będzie rzeczywistość".

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości