Pogodny Pogodny
1351
BLOG

Kto podpalił Notre Dame?

Pogodny Pogodny Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

Płonąca jak żagiew katedra Notre Dame to symbol naszych czasów, które ja nazywam świadomą apostazją. Wielu jednak sądzi, że naszym życiem rządzą wyłącznie przypadki, więc pożar katedry nie ma nic wspólnego z wiarą. Tymczasem wspomniany pożar symbolu chrześcijańskiej Europy w sercu wojującego z Bogiem państwa. Dzisiejsza Francja walczy z Nim biorąc sobie za wzór Rewolucję Jakobinów oraz ludobójstwo Wandei. Pożar katedry jest więc  właśnie takim niebiańskim ostrzeżeniem.  Do tego wszystkiego dochodzi przykre zachowanie francuskiego kleru. Nie chcę szczuć, ale to co wyprawia się we Francji od lat jest  w dużej mierze również wina tamtejszych kardynałow i biskupów, którzy doprowadzili do tego, że Francja z pierwszej córy Kościoła stała się ostatnią.

To zresztą zaczyna być powoli widoczne także i u nas. Może jeszcze nie sprzedajemy ornatów, monstrancji czy relikwi na aukcjach internetowych jak to uczyniono parę lat temu w diecezji Rouen. Nie zakrywamy także naszych krzyży cmentarnych aby nie ranić serc muzułmańskich gości jak to zrobiono we Włoszech, czy też nie przyzwalamy na kłam, iż Katechizm Kościoła Katolickiego to jedynie mowa nienawiści, którą należy prawnie wyrugować z przestrzeni publicznej, czego mocno pragnie i domaga się od lokalnych władz szkocka LGBT o czym zresztą poinformował tamtejszy Kościół Katolicki. U nas tego oczywiście tego JESZCZE nie ma, ale są ku temu wyraźne przymiarki patrząc jak pnie się w górę poparcie dla antyklerykalnej Wiosny Biedronia.

Wielu naszych hierarchów nie widzi jednak żadnego zagrożenia dla moralności nie tylko w związkach homoseksulanych ale również w przyjmowaniu do swoich diecezji islamskich imigrantów, będących dla tych że parafii niczym więcej jak tylko religijnym rakiem. Nasi kapłani jakoś nie mogą pewnych faktów pokojarzyć, mimo iż korzystają na co dzień z Pisma Św., gdzie wyraźnie napisano jak mają postępować i czym się kierować. Tymczasem mieliśmy jakiś czas  temu episkopalny problem z uznaniem Jezusa Chrystusa za Króla Polski, choć On sam bardzo sobie tego życzył. Wybrano jednak opcję rozwodnioną czyli Jezusa Króla Wszechświata. W odpowiedzi spaliła się w Warszawie świątynia pod wezwaniem co ciekawe... Chrystusa Króla na Targówku zbudowana w latach 1930-1953 jako wotum wdzięczności za zwycięstwo nad bolszewikami w  roku1920. Przypadek? Kto wierzy i czyta Pismo Św. ten nie zabłądzi.

Tak więc, to że katedra Notre Dame spłonie lub że zostanie w jakiś inny sposób zbezczeszczona wiadomym było od dawna, gdyż Bóg ma zdecydowanie  już dość aby człowiek wielbił Go pustym słowem i kamieniami.

Wystarczy tedy przypomnieć. Paryska islamistka próbowała wysadzić auto wypełnione gazem i benzyną tuż obok kadetry licząc na śmierć wielu niewinnych turystów https://www.wykop.pl/link/4903531/muzulmanka-planowala-wysadzic-samochod-w-poblizu-katedry-notre-dame/  Z kolei algierski zamachowiec zamierzał dokonać zamachu wewnątrz katedry, ale aby to uczynić musiał wpierw zamordować pilnujących tam policjantów. Spróbował to zdziałać przy pomocy noży oraz  młotka, za co ciężko własnym  zdrowiem zapłacił. https://www.defence24.pl/atak-na-policjantow-pod-katedra-notre-dame. 

Tak więc obecny pożar, w dodatku poczyniony w w szczególnym dla chrześcijaństwa czasie, bo w  Wielkim Tygodniu może uchodzić z dużym prawdopodobieństwem za zaplanowany zamach  będący boską interwencją w świadomość chrześcijańską. Tym bardziej że płonąca katedra zebrała tysiące polubień wśród francuskich Arabów. Z pewnością policja sprawdzi listę pracowników, którzy przeprowadzali w tym dniu remont. Może straż pożarna odkryje również konkretny a nie domniemany powód, chociaż w sieci pojawiły się informacje, że to właśnie paryska straż pożarna jakoś nie spieszyła się z gaszeniem pożaru symbolu chrześcijańskiej Europy. Osobiście wątpię, aby sprawę wyjaśniono szybko i sprawnie, gdyż byłby to konkretny powód do kolenych zamieszek, które mogłyby skończyć się gorzej dla muzułmanów, niż na tym filmie https://prawicowyinternet.pl/wow-francja-muzulmanin-zaklocal-modlitwe-chrzescijan-zostal-znokautowany-wideo/.

Zresztą nie wiadomo jak zaaregują na spalenie katedry walczące z obecnym francuskim rządem słynne żółte kamizelki. Prezydent Macron wprawdzie zapowiada odbudowę Notre Dame w pięć lat, ale ja mu nie wierzę, bo za wspomniane pięć lat może dojść  nie tyle do odbudowy, co do wybuchu we Francji  wielkiej wojny religijnej pomiędzy chrześcijaństwem a Islamem.

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka