Po tym jak premier Morawiecki odrzucił publicznie żydowskie roszczenia (“Pamiętamy o tragicznych losach polskiego narodu w trakcie II Wojny Światowej, dlatego nie będzie zgody na wypłatę odszkodowań z naszej strony”), a prezes Kaczyński otwarcie stwierdził, że Polska nic nikomu nie jest winna, bo to raczej Polsce inni są winni natychmiast zareagowali Żydzi. Konkretnie Światowa Organizacja d/s Restytucji Mienia Żydowskiego, która oświadczyła że polscy antysemici oskarżają Żydów, iż ci chcą od Polski 300 mld dolarów. A nie chcą? Dobre sobie. To czego chcą? Pogłaskania po głowie?
Nawet nie chce mi się rozważać głębiej tego tematu, bo zarówno obecny jazgot Żydów jak i samozaparcie polskich polityków przeciwko temu jazgotowi jest w mojej ocenie niczym więcej jak tylko typową ustawką.
Po prostu. PiS poza naszą wiedzą coś dużego Żydom musiał obiecał - nie wiem co, może osławione Lasy Państwowe, które próbował sprzedać kiedyś Niemcom Herr Tusk? Nieważne, i tak wszystko wyjdzie po fakcie kiedy tylko PiS dostanie pewne votum zaufania społecznego na kolejne 4 lata. Może więc dlatego Żydzi pozwalają naszemu rządowi na publiczne stawianie się okoniem w celu przykrycia tego wspólnego geszeftu. Może o to konkretnie chodzi?
Przecież gdyby było inaczej temat IPN dawno by przeszedł bez zgrzytu i cofania, sprawa warszawskich kamienic zakończyłby się pełnym sukcesem. Pan Jaki pogromiłby żydowskich szwindlarzy, PiS nie miałby dzisiaj twarzy Jonnego Danielsa, zaś nasi piłkarze w szabat (tego dnia kadra rozegra mecz o punkty z Izraelem) nie byliby zmuszeni przez PZPN do nie jedzenia mięsa z szacunku dla rywala.
Pytany o upadek PiS w związku z długim udawaniem, że Just 447 Polsce w niczym nie zagraża, redaktor Stanisław Michalkiewicz odpowiedział: "Tego nie wiem. Być może PiS ma tak zatwardziałych wyznawców, że nawet, jak ich zdrada okaże się oczywista, to Jarosław Kaczyński im wytłumaczy: “Słuchajcie, no inaczej nie mogliśmy postąpić. Musieliśmy was zdradzić bo wtedy zdradziłby was kto inny!” Myślę, że są ludzie, którzy w takie brednie uwierzą."
Ja wiem jedno: PiS przegiął w tej politycznej żonglerce, dlatego za wszystko będzie musiał zapłacić zarówno swoim jak i obcym.
Inne tematy w dziale Sport