Powody, dla których niektórzy ludzie wybierają PIS:
- własny interes- konkretne pieniądze, które płyną z popierania określonych ludzi i grup interesu
- tradycjonalistyczne podejście "bogo-ojczyźniane" typu ślepego poparcia (Polak-Katolik) - także ślepa nienawiść do liberalizmu według wskazań wiadomego radia (RM)
- niezrozumienie działań rządu i ogólnie PO
- błędy polityków PO i domniemane afery PO
Ja jednak w poszukiwaniu podstaw do podjęcia decyzji przy wyborach partii sięgnąłem do filozofii (religii) starożytnych- ze źródeł pisanych pobieżnie zorientowałem się w historii i kulturze Greków, Rzymian, potem Japonia, Chiny, Indie, Egipt, Bliski Wschód (Mezopotamia, Babilonia, itd.), Ameryka Południowa (m.in. Majowie, Aztekowie, itd.). Interesujące byłoby jeszcze zapoznanie z pierwotną kulturą ludów pólnocnej Europy (np. Wikingowie), północnej Azji (np. Tadżykowie, Syberia), pierwotnej Afryki (plemiona Murzyńskie, Islam), Australii (Aborygeni), północnej Ameryki (np. Indianie na obszarach Usa, Kanady) , Arktyki i Antarktydy (Eskimosi) - ale tu trudniej o źródła pisane.
Żeby nie musieć opierać się na doraźnych i bieżących wyolbrzymionych potknięciach rządu- najbardziej przydatna i inspirująca wydała mi się chińska idea o konfrontacji i współpracy pierwastków "jin" i "jang".
Przenosząc to na grunt pojęć nowoczesnych- rzeczywiście daje się zaobserwować, że każde pojęcie wymyślone przez ludzi ma dwa ekstrema .np. tak jak kij ma dwa końce, lub "szczupły" to stopień pośredni między chudy i gruby. Najwłaściwszy wydaje się kompromis między tymi skrajnościami.
Odnosząc to do polityki i władzy wydaje się, że zarządzanie można realizować dwoma skrajnymi metodami:
1) przez WOLĘ, która posługuje się siłą i doświadczeniem (tradycja)
2) przez ROZUM, który posługuje się wiedzą i logiką
Piewcą WOLI jako siły sprawczej (ale nie stwórczej- według mnie) był Nietsche, którego jako ideologa wybrał sobie faszyzm hitlerowski- wiemy jak się to skończyło.
ROZUM- jeśli chodzi o sprawowanie władzy- nie ma tak jednoznacznego poparcia ideologicznego.
WOLA bez rozumu jest ślepa. ROZUM bez woli jest gnuśny, ospały.
W PIS-ie niestety dostrzegam wszystkie wady WOLI, która CHCE, żeby było dobrze- ALE NIE MA POJĘCIA JAK TO OSIĄGNĄĆ- uwzględniając, że żyjemy w konkretnych warunkach czasu i miejsca, tzn. że nasi sąsiedzi- politycy krajów ościennych wcale nie są "aniołami", ale nie są też "diabłami".
Z tych powodów wybieram jednak PO, które stara się realizować politykę "przez ROZUM"- oczywiście trzeba koniecznie uwzględnić przy tym, że rozum nie kontrolowany ma stałą tendencję zmierzania w kierunku cwaniactwa- W TYCH DZIAŁANIACH SPRYTNYCH TKWI CAŁY PROBLEM.
Inne tematy w dziale Polityka