Słowiańszczyzna - przeprosiny
Wszystkim moim P. T. czytelnikom winien jestem przeprosiny.
Wraz z upływem czasu i ilością przejrzanych materiałów oraz przemyśleń, temat mojej pracy intelektualnej coraz bardziej się konkretyzuje:
Słowiańszczyzna rodzima starożytna pozostaje stale, ciągle i nadal w centrum uwagi, ale dochodzę obecnie do wniosku, że zbyt wiele uwagi poświęcałem na porównywanie słowiańskiej kultury rodzimej, kultury gospodarzy tej ziemi i tego kraju: Polski, z narzuconą przymusem Słowianom, rdzennym mieszkańcom, obcą kulturą poza-europejską i obcymi religiami, które Słowian opętały i zawładnęły wraz z feudalizmem religijnym.
Cały dotychczas opublikowany przeze mnie materiał wymaga zatem uporządkowania i oczyszczenia pod kątem przywrócenia prawidłowych proporcji - z tym, że nie chodzi o popadanie w skrajności, a raczej przeniesienie akcentów - wyraźne wyodrębnienie i wskazanie:
Co jest ważne (SŁOWIAŃSZCZYZNA - rodzima kultura), a co jest tylko tłem (obca kultura i obca religia, która manipuluje Polakami za pomocą sztuczek psychotechnicznych).
--
Inne tematy w dziale Kultura