Mam coraz mocniejsze podejrzenie, że spora część idealistycznych, ale i praktycznych ludzi idzie do polityki ze szczerych powodów, by naprawiać Polskę, POMÓC WSZYSTKIM POLAKOM, a gdy okazuje się, że nie da się pomóc wszystkim - dochodzą do bardzo oczywistego wniosku "SKORO NIE DA SIĘ POMÓC WSZYSTKIM TO POMOGĘ PRZYNAJMNIEJ SOBIE I SWOJEJ RODZINIE" (przyjaciele i znajomi królika).
Dlatego konieczne jest ograniczenie trwania na stołku- wszędzie gdzie można - do dwóch kadencji. To, co proponuje RUCH PALIKOTA.
Inne tematy w dziale Polityka