zetjot zetjot
427
BLOG

Jak karać zdrajców

zetjot zetjot Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Czy zastanawiali się państwo nad tym, dlaczego demoliberalni iluzjoniści tak bardzo starają się mamić nas iluzjami przyszłości a jednocześnie odwodzą nas od zajmowania się przeszłością ? Przestańcie Polacy gmerać się w przeszłości zajmijcie się przyszłością, tak nas próbują nęcić i zniechęcać.

Wydaje mi się, że wynika to z tej prostej przyczyny, iż przyszłości nie ma, nie mamy żadnych danych  co do niej, natomiast  przeszłość jest już faktem, nie da się jej cofnąć i można w niej znaleźć rzeczy, które nie najlepiej świadczą o demoliberałach. Przeszłość jest po prostu niebezpieczna. Wolą się od niej odciąć, by móc kombinować przy przyszłości.

Wielu ludzi przytakuje demoliberałom w tej kwestii, bo woli nie oglądać się wstecz, choć nikt rozsądny nie będzie postulował, by wymazać kompletnie pamięć o przeszłości z umysłu jednostki, gdyż nasze działania bazują na doświadczeniach uzyskanych w przeszłości i służą jako baza do kolejnych działań.

Tak więc panuje dość powszechna niechęć do zajmowania się przeszłością w wymiarze zbiorowym, a to uniemożliwia korzystanie z dorobku tradycji i tworzenie rozsądnych strategii na przyszłość. Weźmy pod uwagę kwestię utraty niepodległości - od r. 1730, gdy utraciliśmy suwerenność, mija niemal 300 lat, w trakcie których tylko ok. 20 lat cieszyliśmy się pełną suwerennością.

A o czym się powszechnie mówi ? O 123 latach zaborów jakby to jakiś przedszkolak sobie ten lata wyliczał: 1, 2, 3.

To jest nieomal 300 lat. Ale z kolei nawet mówienie o 300 latach niewiele nam mówi, bo pozbawione to jest konkretów. Byli konkretni ludzie z krwi i kości a nie jakieś zjawy, o konkretnych twarzach, imionach i nazwiskach, którzy do utraty niepodległości doprowadzili. A skutki utraty niepodległości dotknęły milionów innych ludzi, konkretnych, z imienia i nazwiska. Różnie ich dotknęły.

Zahamowany został rozwój kulturowy i gospodarczy całej polskiej populacji - straty z powodu rozgrabienia kraju były gigantyczne i równie gigantyczne były były utracone korzyści.

Miliony ludzi zginęły wskutek ludobójstwa lub w walkach o odzyskanie niepodległości. Kolejne kilkaset tysięcy zginęło walcząc pod przymusem w rozmaitych konfliktach w armiach zaborczych. Setki tysięcy ludzi potraciły majątki.

To są konkrety, których efekty odczuwamy po dzień dzisiejszy. A do kogo mamy pretensje ? Do rządu ?

Zaniedbania związane z przypominaniem konkretnych danych na temat naszej przeszłości są na rękę rozmaitym zdrajcom żyjącym współcześnie. Nie możemy ukarać winnych sprzed setek lat lub dziesięcioleci, ale możemy ukarać zdrajców współczesnych, choć to i tak będzie kara zaledwie symboliczna, która nie zrekompensuje poniesionych strat, ale przynajmniej będzie stanowić przestrogę na przyszłość. Sprawiedliwość zaś domaga się adekwatnej rekompensaty i co wy na to ?

Jak ich sprawiedliwie  ukarać ?

Zapewne pamiętają państwo jak bogowie ukarali Prometeusza za zdradę, przykuwając go łańcuchem do skały, a sęp wyżerał mu wątrobę. No to mamy podpowiedź jak potraktować współczesnych Anty-Prometeuszy, takich jak Trzaskowski czy Dulkiewicz.

Należy wysadzić Pałac Stalina a w jego miejscu urządzić Memorial - Pomnik Ofiar Targowicy, w którego skład będzie wchodzić także czarny park zdrady narodowej. Kara szubienicy byłaby w rażącej dysproporcji do szkód jakie targowica wyrządziła i nadal wyrządza.  Dlatego uważam, że Trzaskowskiego czy Dulkiewicz należałoby rozpiąć łańcuchami nad płonącym żarem i niech się tam bardzo powoli smażą na wieczną hańby pamiątkę. Bez możliwości pochówku. W pozostałej części parku zdrady znalazłoby się miejsce dla takich jak Jaruzelski, Kiszczak, Michnik, Gross, Grabowski czy Engelking i inni.

Teoria ewolucji i teoria gier wskazują, że ci, którzy zdrajców nie karzą, sami poniosą karę.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo