Ten tekst chciałbym skierować do członków Forum Żydów Polskich, bo zachowania środowisk żydowskich w Izraelu i USA sprawiają, że trzeba postawić na porządku dziennym pytanie - "Czy antysemityzm jest pozbawiony podstaw ?” i przyjrzeć się mu na poziomie głębszym, a nie propagandowym, jak to się zwykło czynić.
Pytanie nie ma wcale charakteru prowokacji, bo jest, z punktu widzenia socjologii, rzeczą oczywistą. Jest bowiem systemową oczywistością, iż w jednym państwie nie mogą współistnieć dwie kultury, a więc i dwa porządki normatywne. Koniec, kropka. W tej przestrzeni, w przestrzeni socjologicznej nie ma miejsca na dyskusję o oczywistościach. Dyskusję, jeśli chce ktoś ją kontynuować, trzeba przenieść na inny poziom, niesocjologiczny.
Ale jeśli takie założenie socjologiczne, systemowe jest prawdziwe, to następnie muszę dokonać rewizji historii Polski i zakwestionować decyzję władców Polski o przyjęciu Żydów do Królestwa Polskiego i udzieleniu im szerokiej autonomii.
Ale na tym nie koniec, bowiem ta decyzja miała całkiem współczesne konsekwencje. To, że Żydzi w Polsce cieszyli się taką szeroką autonomią, miało w trakcie II WŚ nieoczekiwane a katastrofalne skutki dla samych Żydów, którzy z racji odmienności kulturowej byli łatwo odróżnialni od Polaków, a to utrudniało lub wręcz uniemożliwiało niesienie im pomocy. Pomijam tu już także niebagatelną kwestię rodzącego obcość poczucia dystansu kulturowego.
Komentarze