zetjot zetjot
1828
BLOG

Zgadzam się, że PIS zasłużył na więcej

zetjot zetjot PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 136

Zwycięstwo sondażowe exit polls PIS nie stanowi dla mnie zaskoczenia, ale jestem rozczarowany. Nie jestem politykiem i nie interesuje mnie mozolne ścibolenie jakichkolwiek głosów i punktów procentowych. Interesują mnie zachowania w miarę racjonalne, merytoryczne, powiązane z użyciem rozumu oraz wymogi czasu historycznego. Można doskutować o różnych subtelnościach w zachowaniach elektoratu/elektoratów, ale dla mnie liczy się jedno - rozum, a z tym jest cienko.

Tak więc jestem rozczarowany podobnie jak rozczarowany może być Jarosław Kaczyński, który słusznie uważa, że PIS zasłużył na więcej. 

Jarosła Kaczyński słusznie stwierdził, że PIS zasłużył na więcej i w związku z tym wezwał do zastanowienia się nad popełnionymi błędami i ewentualnymi zmianami w przekazie. Mówi oczywiście jak polityk, ale ja politykiem nie jestem i zindywidualizowanymi partykularyzmami rozmaitych wyborców nie chcę się zajmować bo to mało płodne. JK mówił o przekazie, ale mnie interesuje odbiorca. I do odbiorcy przekazu czyli wyborcy mam poważne pretensje. To wyborca, jeśli nie chce być pionkiem w grze, musi się nauczyć realnie oceniać sytuację. A tego część wyborców najwyraźniej nie potrafi. 

Ale nie sądzę, żeby jakiekolwiek zastanawianie się nad własnymi błędami i zmianami w przekazie mogło wywrzeć jakikolwiek wpływ. Jeżeli niektórym wyborcom nie wystarczyło na refleksję 25 lat postkomunizmu i 4 lata rządu polskiego interesu narodowego, to żadne kolejne lata im nie pomogą i znowu przegrają wyścig w pogoni za rozumem. 

Okazuje się oto, iż dużą część elektoratu, niemal 50% stanowią ludzie, którzy nie rozumieją sytuacji społeczno-politycznej w Polsce. Nie rozumieją, że Polska i polski rząd funkcjonują w niedemokratycznym środowisku Unii Europejskiej, w sytuacji ograniczonej suwerenności i Polska dopiero wchodzi w demokrację, a konflikt nie ma charakteru konkurencji czysto demokratycznej, lecz natury neokolonialnej, z czego oni nie zdają sobie zupełnie sprawy. Wybory nie dotyczą wyboru ulubionego idola czy gwiazdy rocka czy discopolo, lecz przetrwania w sensie teorii ewolucji. Dlatego, jeśli ludzie chcą przetrwać w Unii Europejskiej, muszą, z drugiej strony, dać jednomyślny mandat Prawu i Sprawiedliwości, co ostudzi zapał niektórych brukselskich demagogów do mieszania się w nasze sprawy.. 

Inna rzecz, którą wielu ludzi ignoruje to brak czasu historycznego.na powolne zmiany. Toczymy wyścig z czasem i jeżeli go przegramy, to koszty mogą być wysokie, nieodwracalne. Więc zmiany muszą być daleko idące, systemowe. Niezbędna jest szybka uceczka do przodu, na wypadek, gdyby UE się zawaliła.Imperium Rzymskie się zawaliło, III Rzesza się zawaliła, Związek Sowiecki też, więc i UE wieczna nie jest. 

W sytuacji obecnej dzieją się rzeczy skandaliczne, podobne do tych z lat sowieckiej okupacji. Do kraju przyjeżdża jakiś Frans Timmermans i się szarogęsi. Jednoznaczne poparcie dla PIS te zakusy pozwoliłoby powstrzymać. 

PIS wyraźnie pokazał nawet w tej wysoce niekorzystnej sytuacji, w sferze najbardziej przeliczalnej na złotówki w naszej kieszeni, że jego polityka gospodarcza w tej materi jest nie do zakwestionowania i przynosi sukcesy, których nie da się podważyć ze względów ideologicznych. Więc wrogowie próbują zastosować presję ideologiczną w innych obszarach by Polsce szkodzić. 

Okazuje się, że w Polsce nadal wiele do powiedzenia ma cynizm, cwaniactwo, ignorancja i infantylizm jeśli nie czysta głupota. 

I ten czynnik widać wyraźnie w dwóch najmłodszych grupach wiekowych: 18 - 29, 30 - 39. Tu widać ewidentne cymbalstwo polityczne. Należy postawić niektórym wyborcom pytanie, czy stał nad nimi Frans Timmermans i kazał im tak a nie inaczej wypełnić karty do głosowania.

Tak więc PIS zasłużył na więcej. A na co zasłużyli tacy durni wyborcy ? Na pewno nie na rządy PIS. Zasługują na rząd francuski albo hiszpański, który im wkrótce zafunduje szariat. 

A dla ludzi niepotrafiących myśleć analitycznie i systemowo, ujmę kwestię inaczej. 

Są ludzie i opcje ideowe próbujące wbrew logice, tradycji kulturowej i doświadczeniom historycznym uczynić nam niebo na Ziemi. Taki pomysł jest, z punktu widzenia naszej wiedzy kulturowej, niewykonalny. Jedyne co mamy do wyboru, to wybór między czyścem a piekłem. Piekło już mieliśmy dzięki komunistom i nazistom i lepiej nie dajmy się zepchnąć lewactwu na tę samą ścieżkę. Pozostaje nam wobec tego czyściec, co oznacza oczyszczenie się ze szkodliwych złogów.  

Chyba jest rzeczą oczywistą, że, w naszych czasach odwracania kota ogonem, lepszy jest gołąb w garści niż wróbel na dachu.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka