zetjot zetjot
389
BLOG

Polska w stanie utajonej wojny

zetjot zetjot Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Pojawia się coraz więcej materiału, dzięki ktoremu można pisać kolejne tomy z cyklu "Resortowe dzieci". Pewne wskazówki co do zakresu tematów znależć można w linkowanym artykule:

https://wpolityce.pl/polityka/469292-czy-na-naszych-oczach-ziszczaja-sie-marzenia-twardej-komuny 

Można te wydarzenia traktować, zgodnie z moją wcześniej wyrażoną tezą, jako kontynuację wojny rozpoczętej w r.1939, zmieniającej tylko formy, od wojny gorącej, militarnej, przez okupację, zimną wojnę, wojnę kulturową, neokolonialną wojnę handlową, wojnę hybrydową, zimną wojnę domową, i zapowiedź grożącej nam gorącej wojny domowej, jak to działo się w Hiszpanii w latach 1930tych i dzieje się aktualnie w Katalonii. Ewidentny, resortowy, postkomunistyczny rak na ciele polskiej demokracji.. 

Skutki tej wojny widać w kwestiach ekologicznych: 

https://wpolityce.pl/polityka/469216-puszcza-to-za-malo-kornik-atakuje-kolejne-lasy 

Jest to jeden z pretekstów do podtrzymywania fali konfliktów skierowanych przeciwko polskiej wspólnocie. 

Lemingi w swej ignorancji nie zdają sobie sprawy najpierw z samego istnienia a następnie kosztów stworzenia i utrzymania gigantycznej sfery infrastrukturalnej zapewniającej społeczeństwu wyżywienie, bezpieczeństwo, zdrowie, i odpowiednie środowisko do życia. I ta sfera jest narażona na rozmaite turbulencje historyczne. Umyka lemingom, zanurzonym w izolowanych bąblach tuiterazizmu ciągłość złożonego łańcucha przyczynowo-skutkowego. 

A taki łańcuch przyczynowo-skutkowy obejmuje powiązana kwestia szkolnictwa i samorządu. 

Czy nauczyciele w Polsce, statystyczni nauczyciele, dostarczają takiego produktu dodatkowego, innowacyjnego który zasługiwałby na szczególne traktowanie i finansowanie ? Nauczyciele mają za zadanie uczyć. A czy swoją postawą w ostatnim 30leciu, w odniesieniu do programów nauczania i jakości nauczania przyczynili się do pozytywnej zmiany ? Czy nauczyciele nie słyszeli narzekań nauczycieli akademickich o fatalnej jakości abslwentów liceum ? Słyszeli czy nie słyszeli ? I co z tym zrobili ?

Nie oznacza to, że nie powinni zarabiać godnie. Znaczy to tyle, że po latach fatalnej tzw. III RP rządowe priorytety są nieco inne z uwagi na liczne inne fatalne zaniedbania, a nauczycielom w sytuacji panuacego w ubiegłych latatch wysokiego bezrobocia, na które mogli narzekać inni pracujący, wiodło się relatywnie nienajgorzej. Ale za ten fatalny i nieprzystający do zawodu konformizm, to im się za dużo nie należy, bo stanowią marny wzorzec osobowy dla młodzieży, którą mają nauczać. A strajk na wiosnę, mający ewidentne podłoże polityczne, prestiż tego zawodu dodatkowo osłabił. 

Problem z nauczycielami, jasno i wyraźnie potwierdza tezę, że decnetralizacja, logiczniwe rzecz biorąć może nastąpić dopiero po centralizacji, czyli po stworzeniu dobrze funkcjonującej maszynerii państwowej, która, w celu usprawnienia pracy organów administracji, może przekazać część swoich kompetencji niżej i stworzeniu w tym celu szczebla samorządowego. 

W polskiej rzeczywistości ustrojowej tzw. III RP, jak doskonale wiemy z taśm prawdy, państwo było tylko teoretyczne, a przedwcześnie stworzone samorządy okazały się sferą lokalnej patologii i układów. Odbija się to także na funkcjonowaniu szkolnictwa i na forsowaniu przez lokalnych kacyków pomysłów takich jak "tęczowe piątki". A konformistyczni nauczyciele to aprobują. 

Uważam, że otwiera się nowe pole dla interwencji rządu. Rząd powinien zagrać w otwarte karty i zastosować odpowiedni sposób na pozbycie się ze szkolnictwa osób nie posiadających predyspozycji pedagogicznych, składając ofertę finansową dla tych, którzy odejdą ze szkoły dobrowolnie. To by się nam wszystkim opłaciło. 

Postawmy na zakończenie szereg pytań odzwierciedlających problemy związane z tym łańcuchem przyczynowo-skutkowym związanych z wojną. 

Czy Polska w r. 1945 została wyzwolona ? 

A czy w r.1989 zniknęły skutki Jałty ?

A w każdych wyborach po 1989 r. nie widać skutków przesiedleń powojennych i utraty Kresów ?

A dzieci resortowych już nie ma ?

A kiedy odkopano Inkę i Zagończyka ?

Czy komuna i postkomuna zniknęły z polskiej sceny politycznej ?

Czy Niemcy i Rosja wypłacili nam reparacje za II WŚ ?

W czyich rękach jest przeważająca część mediów ?

Nie wystarczy ?

Są różne formy przemocy a więc i różne formy konfliktów wojennych.


zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka