Po skandalu z zamianą ciała śp. Anny Walentynowicz-frontmen PO stwierdził...
- Co oni chcą? Taki jeden przypadek, to przecież jest bardzo mało, mogło być więcej - powiedział Niesiołowski. I dodał "były trzy ekshumacje". - Gosiewskiego, Kurtyki i Wassermanna. Niepotrzebnie, jak się okazuje. Mam nadzieję, że te rodziny zapłacą za to, bo nie może być tak, że będą obciążały skarb państwa tego rodzaju żądania rodzin- mówił Stefan Niesiołowski. wp.pl
Rodzi się więc pytanie, co powie dziś Niesiołowski-Karolinie Kaczorowskiej?? Osobie ufającej obecnie rządzącym tak bardzo że poparła Komorowskiego w wyborach prezydenckich....Co jej powie wiedząc iż to urzędnik MSZ przyczynił sie do kolejnej kompromitacji, do kolejnej hańbiącej pomyłki...
Mam nadzieję że ktoś zapyta go o tę sytuację dziś lub jutro-bardzo ciekawi mnie jego komentarz. Najwyższa pora zacząć ludzi bezczelnych i zaślepionych rozliczać z ich słów. Parafrazując Stefana "nie może być tak, że będą Polskę i rodziny smoleńskie ośmieszały tego rodzaju działania rządzących". Ile przypadków dla rządzących to będzie dużo? Jak długo będziemy znosić idiotyczne tłumaczenia i krętactwa?
Muszą rządzący zapłacić za to....