zuberegg zuberegg
335
BLOG

Kto odpowie za kłamstwo?

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 8

Wczoraj prokurator Artymiak potwierdził iż we wraku Tupolewa znaleziono cząstki trotylu. Jest to całkowita zmiana stanowiska prokuratury w tej sprawie...Słowa Artymiaka świadczą jednoznacznie iż opinia publiczna była OKŁAMYWANA przez  władze oraz  urzędników mających WYJAŚNIAĆ  sprawę katastrofy.

Przypomnijmy sobie co mówili tuż po ukazaniu sie artykułu Cezarego Gmyza.

Nie jest prawdą, że w wyniku przeprowadzonych czynności w próbkach z samolotu znajdują się ślady trotylu i nitrogliceryny - ani na zewnątrz, ani w środku samolotu - oświadczył w imieniu Naczelnej Prokuratury Wojskowej, pułkownik Ireneusz Szeląg, szef wojskowej prokuratury w Warszawie.

Pytany o swą rozmowę z naczelnym Rzeczpospolitej przed jej publikacją, Seremet mówił już wcześniej, że Wróblewski prosił o spotkanie, twierdząc, że ma ważną wiadomość o wadze właściwie równej z racją stanu.

- Powiedziałem wtedy, że mogę potwierdzić, że podczas oględzin i badań wraku w Smoleńsku narzędzia pomiarowe używane przez biegłych wykazały istnienie jakichś materiałów wysokoenergetycznych, podobnych do materiałów wybuchowych, ale żeby z tego powodu nie wyciągać żadnych, a szczególnie takich wniosków, które byłyby równoznaczne z tym, że użyto takich materiałów przeciwko czy wobec tego samolotu - relacjonował Seremet. 9-11-2012

Tusk o spotkaniu Hajdarowicza z Grasiem...

Wyobrażam sobie, "jak zdenerwowany był właściciel gazety, kiedy zorientował się co następnego dnia będzie w tej gazecie". Ponieważ sprawa miała charakter polityczny i państwowy, o czym przekonaliśmy się po kilku godzinach, jak rozumiem usiłował zawiadomić rzecznika rządu i zrobił to skutecznie. Nie było żadnego powodu, aby wszczynać z tego tytułu alarm. Publikacja i tak już była w druku – Tusk bronił Grasia.9-11-2012


Dziś wiemy jedno, wszyscy Ci ludzie kłamali, kłamali publicznie, co więcej oskarżali o kłamstwo jedyną mówiącą prawdę osobę-Cezarego Gmyza. Dziś mamy kuriozalne reakcje na ujawnienie kłamstwa prokuraturorów, Tuska, Hajdarowicza.

Minister Tomasz Siemoniak podkreślił dzisiaj w radiowej Jedynce, że prokuratura wojskowa mu nie podlega i nie będzie komentować jej działań. Dodał, że wojskowi śledczy podlegają ocenie całej opinii publicznej i niech ona wyciąga wnioski z tego, co prokuratura przekazuje.

To jest kompromitacja ministra Siemoniaka, po pierwsze śledczy komuś podlegają, po drugie skłamali w temacie trotylu. Wojskowi śledczy podlegają ocenie przełożonych i to przełożeni winni są wyciągnąć konsekwencje z takiego zachowania podwładnych.

Dziś mamy skandaliczną sytuację,  JEDYNYMI ukaranymi za "trotyl" są dziennikarze którzy napisali prawdę . Stracili z tego powodu pracę. Zwolnił ich człowiek który znał prawdę, bo jestem przekonany iż Graś swemu koledze powiedział jaka jest sytuacja. A po wypłynięciu kłamstwa nagle okazuje sie iż nikt sie do prokuratorów nie przyznaje, nawet minister:).

Ministrowi Siemoniakowi przypomnę komu podlega prokuratura wojskowa.

Pod względem merytorycznym prokuratorzy wojskowi podlegają  Prokuratorowi Generalnemu, którego jednym  z zastępców jest Naczelny Prokurator Wojskowy.
Pod względem strukturalno-organizacyjnym wojskowe jednostki organizacyjne prokuratury wchodzą
w skład Sił Zbrojnych RP i ich działalność jest finansowana z wyodrębnionych środków budżetowych MON.
W zakresie służby wojskowej Naczelny Prokurator Wojskowy podlega Ministrowi Obrony Narodowej. http://www.npw.gov.pl/491-49f02cb51fb68.htm

Za mijanie się z prawdą, w tak ważnej sprawie ktoś musi odpowiedzieć. Osąd opinii publicznej to nie jest żadna kara.

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka