W środę rozbił się helikopter w Londynie, obserwując pracę tamtejszych służb jestem zaskoczony ich postępowaniem. Ich praca ma się nijak do naszych standardów.....
Na stronie tvn24 czytamy m.in.
Na miejscu wypadku pracuje zespół śledczych komisji badającej wypadki lotnicze w Wielkiej Brytanii. Kiedy zostaną przeprowadzone oględziny wraku, zostanie on przetransportowany na podlondyńskie lotnisko Farnborough, gdzie zostanie poddany dokładnym badaniom. Wydanie pełnego raportu na temat wypadku ma zająć kilka miesięcy.
W ramach dochodzenia w sprawie wypadku będzie badane między innymi oświetlenie dźwigu, w który wpadł śmigłowiec.
Dziwię sie iż naszej słoneczności nikt nie podpowiedział by pomóc anglikom, jasno widać iż nie znają oni światowych standardów które wprowadziła IIIRP-pod przewodnictwem Donalda.
Przyczynę zbada Edmund Klich
No, proszę pani, jak walnęło o drzewo, to się urwało. W Londynie zamiast drzewo, powie -dźwig...
Następnie sprawę oględzin wraku rozstrzygnie min. Sikorski
"Z tego co wiem, prokuratura nie potrzebuje już wraku do śledztwa" 16-0102013 pap
Całą pracę dwóch fachowców podsumuje niezawodny Tomasz Nałęcz
Państwo i konstytucja zdały egzamin po katastrofie Smoleńskiej, państwo normalnie funkcjonowało, pogrzeby się odbyły.10-04-2012 Zamieni słowo "Smoleńskiej" na "Londyńskiej" i już..
Musimy zaapelować do Donalda by natychmiast wysłał powyższą trójkę do Londynu. Tacy rozgrzani fachowcy do skarb. Nie możemy pozwolić by tylko nasze lemingi były z nich dumne, niech cały świat pozna jakie są w IIIRP standardy....Pokażmy światu jak się bada takie katastrofy!!!
Inne tematy w dziale Polityka