Wczoraj internet zatrząsł się, oczywiście słusznie oburzeniem na polityków SLD którzy storpedowali uchwałę sejmu w 30 rocznicę śmierci Grzegorza Przemyka.
Politykom SLD chodziło o sformułowania dotyczące odpowiedzialności władz PRL i PZPR, za samą zbrodnię jak i za matactwa w śledztwie.
Mnie postawa sldowców nie zaskoczyła, to tylko wynik ciągu zdarzeń jakie obserwujemy w IIIRPL. Najpierw broniono wszystkich komunistów przed rozliczeniem (lustracja, dekomunizacja), następnie zaczęto bronić ich decyzji-stan wojenny-gdzie do dziś media IIIRPL wbrew faktom dalej podtrzymują bajeczkę o ruskiej interwencji..
W żadnym procesie komunistycznych zbrodni nie udało się skazać prlowskich dygnitarzy.
Morderca jaruzelski zostaje doradcą prezydenta Komorowskiego.....Zachowanie się posłów SLD to tylko wynik tych wszystkich zachowań. W normalnym państwie demokratycznym żadne z wymienionych tu zdarzeń nie mogło by zaistnieć. Żyjemy w IIIRzeczpospolitej Ludowej takie mamy też sądy oraz większość posłów.
Jedyny sposób by skończyć z tradycyjnym w takich sytuacjach krzykiem o hańbie, kompromitacji itp. itd. jest zmuszenie nowych władz, po wyborach by zebrały się w sobie i zajęły się lustracją i dekomunizacją na poważnie. Tym którzy zaraz mi napiszą że jest za późno-odpowiadam-na nic nie jest za późno. Dla obrońców komunistów, dla sądów, dla posłów SLD jak widać za późno na ich obronę nie jest. Więc i dla nas nie powinno być na działanie. Niech w końcu to komuniści wyją i płaczą w takich sytuacjach......
Inne tematy w dziale Polityka