zuberegg zuberegg
1806
BLOG

Smoleńsk-zdjęcia z ukrycia...

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 9

Zmieniają się sondaże, zmienia polityczny klimat w Polsce, zmienia się i postawa mediów. RMF ujawnia niepublikowane zdjęcia ze Smoleńska.

Na zdjęciach widać fragmenty poszycia, kable, rury i zawory przemieszane z ziemią. Wszystko to tworzy jedną wielką stertę. Niewykluczone, że wśród tych części znajdowało się wiele innych rzeczy, zepchniętych wraz ze szczątkami tupolewa.

Fotografie zrobiono z ukrycia, gdy Rosjanie wpuścili do hangarów kilka osób z polskiej ekipy.

Zdjęcia zrobiła ekipa polskich archeologów, którzy przyjechali badać teren wokół lotniska w październiku 2010 roku, a więc pół roku po katastrofie.Jak ustalili reporterzy RMF FM, w ten sposób przechowywane były szczątki co najmniej jednej czwartej samolotu, a to oznacza, że podczas prac nad raportami komisje Anodiny i Millera nie badały tych części.

Śledczy nie odpowiedzieli naszym reporterom na pytanie, ile dokładnie fragmentów samolotu znajdowało się w betonowych hangarach. Otwarte jest również pytanie, czy po ponad trzech latach przechowywania w tak skandalicznych warunkach szczątki te mogą stanowić wartość dowodową.

Jak zapowiada prokuratura wojskowa, szczątki znajdujące się w hangarach zostaną dokładnie zbadane przez polskich śledczych dopiero wtedy, gdy wraz z całym wrakiem tupolewa wrócą do kraju.

Jak zawsze w takich sytuacjach odezwał komentarz wygłosił Lasek: Ekspertyzy tych szczątków nie wniosłyby do raportu komisji Millera niczego nowego - Te szczątki nie miały żadnego znaczenia dla pracy komisji Millera - mówi reporterom RMF FM. Nie ma potrzeby szukać jeszcze jakiegoś drobiazgu, gdzie nie ma żadnej poszlaki. Nic nie wskazuje na to, żeby przyczyna wypadku była inna niż zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania - podkreśla szef PKBWL.

Magdalena Merta, wdowa po wiceministrze kultury Tomaszu Mercie- To było badanie przyczyn katastrofy samolotu bez tego samolotu - mówiła.

- Polacy są dostatecznie mądrzy, żeby nie potrzebować szczątków samolotu do badania przyczyn katastrofy, a Amerykanie na tyle głupi, że musieli samolot w Lockerbie pozbierać do ostatniego skrawka, żeby tę przyczynę określić - skomentowała.

Przypomnijmy, że śledczy badający katastrofę w szkockim Lockerbie, gdzie w 1988 roku rozbił się amerykański Boeing 747, właśnie dzięki natychmiastowym, drobiazgowym badaniom każdego z milionów fragmentów samolotu znaleźli dowód na to, że w maszynie wybuchła bomba.

RMF24: Więcej zdjęć szczątków tupolewa

Słowa Laska są tak idiotyczne że aż szkoda je komentować. Można napisać tylko tyle-Może dlatego nie ma poszlak bo nikt nie zbadał wraku? Tylko kiedy ta prosta dla każdego zależność dotrze do Laska?

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka