zuberegg zuberegg
1411
BLOG

Ile milionów stracimy przez Sikorskiego?

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 43

Rząd, media go wspierające oraz popierające obecną władzę "elity" rozpoczęły akcję bagatelizowania ciężaru taśm. Szczególnie mocno w tym kierunku poszła obrona wypowiedzi ministra Sikorskiego. Jego słowa: polsko-amerykański sojusz to jest nic nie warty. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza fałszywe poczucie bezpieczeństwa. (...) Bullshit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy l***ę Amerykanom. Frajerzy. Kompletni frajerzy.” -Uznano za potwierdzenie stanu faktycznego, niektórzy nawet ubolewają że Sikorski nie powiedział tego oficjalnie. Muszę powiedzieć iż jestem zdumiony takim stawianiem sprawy. To że nasz sojusz z USA wcześniej wyglądał tak jak wyglądał jest zasługą m.in. Sikorskiego. Słowa Sikorskiego z 2008 roku- nowy rząd świadomie zmienił sposób negocjacji z Amerykanami ws. tarczy, bo nie zgadza się z polityką poprzedniej ekipy w tej sprawie.

Swoje dołożył oczywiście nowy prezydent USA, trudno jednak wymagać by Amerykanie prosili nas o wzmacnianie sojuszu. Sikorski ŚWIADOMIE wybrał Berlin, świadomie też liczył na poprawę relacji z Rosją. Oba te działania zakończyły się porażką. Jakie mamy relacje z Rosją nie trzeba tłumaczyć, sam Donald dziś straszy nas Moskwą.  Jakość relacji z Niemcami też wyszła ostatnio. Na konflikt za naszą wschodnią granicą Berlin zareagował w dwójnasób. Z jednej strony odrzucił projekt unii energetycznej, z drugiej strony odrzucił w sposób skandaliczny pomysł przesunięcia baz NATO na wschód.   Nie sądzę, by minister Radosław Sikorski rzeczywiście mówił o tym, że możliwe jest stacjonowanie w Polsce oddziałów NATO, zwłaszcza w takich rozmiarach. Sądzę, że wie, że stoi to w sprzeczności z porozumieniami zawartymi między NATO a Rosją – oświadczył minister spraw zagranicznych Niemiec.
Ta wypowiedź nie dość, że upokarzająca Sikorskiego, to jeszcze pokazująca jak Berlin traktuje relacje z nami.

W zaistniałej OBECNIE sytuacji jednym państwem który wykazało się REALNĄ pomocą są Stany Zjednoczone. Dziś mamy potwierdzenie iż przemówienie Obamy w Warszawie i składane w nim obietnice nie były pustym frazesem

Obama wystąpił do Kongresu o obiecany w Warszawie miliard dolarów. Z komunikatu Białego Domu wynika, że będzie to jednoroczna inicjatywa. Środki mają służyć na "tymczasowe wsparcie, by zwiększyć bezpieczeństwo i zdolności" amerykańskich sojuszników w NATO - wyjaśnia komunikat. 925 mln z tej kwoty ma być wydane przez Pentagon, a 75 mln w ramach programów prowadzonych przed Departament Stanu. Środki mają być wydane m.in. na manewry w krajach europejskich z udziałem amerykańskich żołnierzy, oddelegowanie analityków i planistów wojskowych oraz rozlokowanie amerykańskiego sprzętu.pap

Miast więc brnąć w idiotyczne bronienie słów Sikorskiego należy zacząć zadawać inne pytania. Ile milionów dolarów ominie nasz kraj przez wypowiedź Sikorskiego? A ominie nas na 100%, po jego ostatnich wypowiedziach widać iż on tak nadal myśli...W obecnej sytuacji geopolitycznej jego pozostawanie na stanowisku szefa MSZ jest szkodliwe dla państwa. Kolejny raz marnujemy szansę na wzrost znaczenia naszych relacji z USA. W Berlinie i Moskwie cieszą się iż Sikorski w obecnej chwili jest szefem dyplomacji. Należy się domagać jego ustąpienia, jego trwanie to cios w naszą obronność.  

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Polityka