Zygmunt Białas Zygmunt Białas
2799
BLOG

Free Your Mind o fanatyzmie, głupocie i chamstwie

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 102

"Wyleciały zapewne cztery samoloty [z Okęcia] - najpierw dwa jaki-40, potem znowu jak-40 i tupolew. Niektórzy blogerzy sądzą, że mogły być tylko trzy samoloty" - mówi Free Your Mind, znany bloger i autor książki "Czerwona strona Księżyca". - Rozmówca zakłada, iż dwa pierwsze jaki wylądowały na Siewiernym, natomiast jak-40 z dowódcami armii oraz Tu-154M zostały skierowane na zapasowe lotnisko w Witebsku.

W wywiadzie zatytułowanym "Free Your Mind: Ruscy w sprawie tragedii łżą jak pies" rozmówca przedstawia dziesięć poszlak i przesłanek, które potwierdzają - według niego - wyżej stawianą hipotezę. Są to ślady i przesłanki o różnym stopniu prawdopodobieństwa i o różnej sile przekonania. Przedstawione jednak kolejno po sobie nakazują rozważyć i badać wersję maskirowki czyli makabrycznej inscenizacji, której celem było zamordowanie polskiej delegacji wraz z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim.

"Historia smoleńska (...) zaczyna się w Polsce przed świtem 10 Kwietnia, a nie na Siewiernym w 'godzinie Batera' (...), w Polsce, powtarzam" - twierdzi Free Your Mind. Kto przeczyta uważnie wywiad, nie odmówi wywodom FYM-a spójności i logiki. Kogo nie przekonają te argumenty, może zapoznać się z obszerną pracą pt. "Czerwona strona Księżyca", o której przyjdzie mi jeszcze napisać dwie notki.

W niezależnych portalach podejmowane są liczne dyskusje o tym, co faktycznie zdarzyło się 10 kwietnia 2010 roku na Siewiernym. Dyskusje te przyjęły nieoczekiwane formy, zmieniły się w stek wyzwisk i nieparlamentarnych określeń. "Czy niemożliwa jest tu zgodna współpraca, a przynajmniej pokojowe współistnienie?" - zapytałem swego rozmówcę.

- "Wyjaśnię Panu, że mówimy o śledztwie w sprawie największej powojennej tragedii polskiej - odpowiada Free Your Mind. - Natomiast przeróżni głupcy (...) sprowadzić chcą (niewygodną) kwestię blogerskiego śledztwa do walki z konkretnymi osobami, tak jakby wystarczyło zagłuszyć kogoś i problem sam zniknie. (...) Część ludzi celowo w taki sposób 'ustawia debatę', by nieustannie zaogniać konflikty, a więc, by kooperacja nie zachodziła. (...) Albo jesteście po stronie Macierewicza, albo won. To fanatyzm i głupota, niejednokrotnie połączone z chamstwem czystej wody (dokładnie takim, jakie prezentuje Niesiołowski). (...) W momencie więc, gdy w pewnych (sfanatyzowanych) środowiskach uznano blogerów od h2m za 'ruską agenturę', zakończyły się ostatecznie jakiekolwiek możliwości współpracy z tymi środowiskami".

Wyżej podpisany autor tej notki, skromny bloger, nauczyciel niemieckiego w prowincjonalnym (aczkolwiek wojewódzkim) mieście, miał zaszczyt przeprowadzić dwa wywiady z Free Your Mind. Za swą pracę był nagrodzony licznymi podziękowaniami i gratulacjami. Mógł również przekonać się, że mój szanowny rozmówca miał - niestety - rację, gdy mówił o fanatykach i głupcach. Autor tej notki był około 60 razy nazywany w Salonie 24 i w Niepoprawnych agentem, ruskim agentem, zdrajcą, a ponadto nieukiem i człowiekiem niekompetentnym. Grupa "patriotów aż do bólu" ziała nienawiścią do swego niedawnego sprzymierzeńca tylko dlatego, że ten ośmielił się postawić parę pytań.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (102)

Inne tematy w dziale Polityka