Zygmunt Białas Zygmunt Białas
1292
BLOG

Dlaczego? - pyta wdowa po gen. Bronisławie Kwiatkowskim

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 10

Krystyna Kwiatkowska, wdowa po gen. Bronisławie Kwiatkowskim, który zginął 10 kwietnia 2010 roku, apeluje w swym oświadczeniu o powołanie międzynarodowej komisji do zbadania katastrofy smoleńskiej. Polska Agencja Prasowa odmówiła publikacji jej apelu, więc ukazał się on w sobotnim "Naszym Dzienniku".

Generał Bronisław Kwiatkowski służył Polsce przez 41 lat, pełniąc różne stanowiska dowódcze. Był trzykrotnie w Iraku, gdzie spędził w sumie ponad dwa lata. Zginął 21 dni przed odejściem na emeryturę. I teraz to, "co dzieje się przez 30 miesięcy od katastrofy, przekracza wszelkie granice - pisze wdowa w swym oświadczeniu. - Jak można tak traktować rodziny i najbliższych ofiar? Jak można nie dopełnić podstawowych formalności urzędowych związanych z identyfikacją i teraz, po niemal trzech latach, zrzucać winę na rodziny, na presję czasu?"

"Zwracam się z prośbą o powołanie komisji z udziałem najwyższych autorytetów z zagranicy, które zakończą toczące się spekulacje i przedstawią jednoznaczne końcowe i niezależne wyniki badań wyjaśniające przyczyny katastrofy" - apeluje Krystyna Kwiatkowska. - Powołanie komisji międzynarodowej nie byłoby ujmą dla rządu i państwa. Ujmą jest obecny stan śledztwa i fakt, że czarne skrzynki i wrak tupolewa nie zostały nam dotąd zwrócone.

W wywiadzie udzielonym "Naszemu Dziennikowi" stawia wdowa następne pytania:

--- "Dlaczego polskie władze oficjalnie nie dementują nieprawdziwych informacji?

--- Dlaczego wszystko, co dotyczy tej katastrofy, zostało utajnione?

--- Dlaczego jestem przeszukiwana? I jest ze mną osoba kontrolująca, kiedy przeglądam dane o moim Mężu?

--- Dlaczego w tak krótkim czasie zatarli wszystkie ślady katastrofy?

--- Jakiemu krajowi służył mój Mąż, że po śmierci nikt nie zadbał o niego?

--- Dlaczego dla spokoju naszego ducha i spokoju kraju nie można zrobić wszystkiego, żeby było wreszcie jasno powiedziane, co stało się w Smoleńsku?"

Krystyna Kwiatkowska nie ukrywa, iż jest zawiedziona postępowaniem Polskiej Agencji Prasowej, która nie opublikowała jej oświadczenia w sprawie powołania komisji międzynarodowej. "Myślę, że niektórym mediom wygodniej jest unikać tematu smoleńskiego - tłumaczy. - Myślę, że tak samo jak prokuratura otrzymuje wytyczne, co utajnić, czego nie podawać do wiadomości opinii publicznej, tak samo media mają swoich właścicieli, którzy wytyczają linię informacji".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka