Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki oraz szkolnictwa wyższego. Fot. kadr TVN24
Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki oraz szkolnictwa wyższego. Fot. kadr TVN24

Gowin: "Koronawirus to test dla państwa". Będzie projekt ustawy o pomocy dla firm

Redakcja Redakcja Tarcza antykryzysowa Obserwuj temat Obserwuj notkę 71

- Najważniejsze będą najbliższe dwa tygodnie. To będzie czas wielkiego testu dla państwa - przyznał Jarosław Gowin, który nie wyklucza, że okres zamknięcia granic i miejsc użyteczności publicznych wydłuży się o kolejne dni. Rząd przygotowuje specjalną ustawę o wsparciu dla firm i samozatrudnionych, a budżet państwa zostanie znowelizowany ze względu na kryzys epidemiczny. 

Zdaniem wicepremiera Jarosława Gowina, statystyki zachorowań i zgonów na COVID-19 w Polsce nie są najgorsze w skali Europy, choć czeka nas zwiększona liczba zakażonych. - Wydaje się, że polska droga w porównaniu z innymi krajami europejskimi okazała się dobrze przemyślana. Dzisiaj jesteśmy na ogół wskazywani jako wzór do naśladowania - stwierdził minister nauki i szkolnictwa wyższego w TVN24. 


Dzisiaj musimy być przygotowani na scenariusz: zarówno taki, że 25 marca życie zaczyna wracać do normalności, jak i na scenariusz, że kolejne tygodnie będziemy musieli spędzić w trybie określonym przez wskazówki sanepidu.


- Dużą częścią sukcesu Polski w walce z epidemią, na tle innych krajów europejskich, jest wiarygodność przekazu rządowego. Staramy się Polakom mówić wszystko, co jest zgodne z naszą wiedzą i przewidywaniami naukowców. Dzisiaj musimy być przygotowani na scenariusz: zarówno taki, że 25 marca życie zaczyna wracać do normalności, jak i na scenariusz, że kolejne tygodnie będziemy musieli spędzić w trybie określonym przez wskazówki sanepidu, przez wskazówki lekarzy, a także wskazówki rządowe - przyznał Gowin. 

Według najnowszych danych ministerstwa zdrowia, do poniedziałkowego poranka wzrosła liczba zakażonych o 25 przypadków. Obecnie w Polsce leczy się 150 pacjentów ze stwierdzonym koronawirusem, trzy osoby zmarły. 

- Na pewno są to statystyki pozwalające na spokojne, jak na skalę wyzwania, działania. One są nieco niższe niż te, które prognozowaliśmy w oparciu o dane WHO. Według prognoz ministra Szumowskiego w najbliższych dwóch dniach i w kolejnych liczba osób zarażonych będzie szybko rosnąć - mówił Gowin. 

Lider Porozumienia nie ma wątpliwości, że budżet zostanie znowelizowany na okres walki z zarazą SARS-CoV2. - W oczywisty sposób takie decyzje będą wymagały legitymacji sejmowej czy parlamentarnej. Dla mnie to bezsprzeczne: konieczna będzie korekta budżetu, czyli będą głosowania nad budżetem i nad innymi ustawami - ocenił Gowin. 

Wypowiedzi wicepremiera zbiegły się z deklaracjami Jacka Sasina. Minister aktywów państwowych w RMF FM ujawnił, że posłowie znowelizują budżet, a przedsiębiorcy uzyskają wsparcie finansowe. - Nie będziemy w stanie wszystkim zrekompensować wszystkich strat, bardziej chodzi o to, żeby uratować jak najwięcej firm, które dziś mają kłopoty. Wszyscy byśmy chcieli, żeby można było zrekompensować obywatelom straty, ale tego nie da się zrobić w 100 procentach - tłumaczył Sasin.

Opozycja namawia rząd do rozszerzenia zasiłków opiekuńczych dla rodziców, zajmującymi się dziećmi w czasie zarazy koronawirusem. Zapomoga miałaby dotyczyć dzieci do 15. roku życia, a nie do 8., jak proponuje PiS. - Ta poprawka nie ma w tej chwili realnych podstaw finansowych, a my nie możemy przyjmować rozwiązań, które są rozwiązaniami tylko populistycznymi, bez możliwości finansowych - zaznaczył Sasin. 


Módlmy się, aby utrzymać PKB na przyzwoitym poziomie.


- Oczywistym jest to, że będziemy musieli budżet nowelizować i należy założyć, że będzie deficyt. Módlmy się, aby utrzymać PKB na przyzwoitym poziomie - ostrzegał wicepremier. Według Sasina, nie uda się utrzymać zaplanowanego poziomu wzrostu PKB na poziomie 3,7 proc., a strefę euro czeka recesja w związku z pandemią koronawirusa. 

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka