Odnotowano ich 901 przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce. fot. PAP
Odnotowano ich 901 przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce. fot. PAP

Koronawirus w Polsce - raport dnia. Ponad 900 przypadków zakażeń, nowe obostrzenia

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 103

Ministerstwo Zdrowia potwierdziło dziś 152 nowe przypadki zakażeń koronawirusem w Polsce. W sumie odnotowano ich już 901. Dziesięć osób nie żyje.

Liczba osób hospitalizowanych z powodu koronawirusa wynosi 1479, a objętych kwarantanną 62 tys. 511. Liczba osób zgłoszonych do kwarantanny po powrocie do kraju to 104 tys. 529, zaś objętych nadzorem sanitarno-epidemiologicznym jest 53 tys. 426 osób.

W kraju zmarło 10 osób: 57-letnia mieszkanka Poznania, 73-letni pacjent z Wrocławia, 66-letni mężczyzna z Lublina, 67-latek leczony w Łańcucie, 57-letni pacjent z Wałbrzycha, 37-letnia kobieta z Poznania, 43-letni mężczyzna z Radomia, 83-letni mężczyzna ze Szczyrku, 68-letni proboszcz parafii w Lubelskiem i 71-latek z Ustronia. Szpital Wszystkie ofiary cierpiały na choroby towarzyszące.


Tajemnicza śmierć kobiety, która w niedzielę wróciła z Niemiec

W Koninie (woj. wielkopolskie) odkryto zwłoki 49-letniej kobiety, która w niedzielę wróciła z Niemiec, jednak nie była poddana obowiązkowej kwarantannie. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich w jej śmierci. O sprawie poinformowano sanepid.

49-latka wróciła w niedzielę z Niemiec. Kobieta utrzymywała kontakt ze swoją córką i zięciem. We wtorek mężczyzna nie mógł dodzwonić się do teściowej, dlatego udał się do jej mieszkania. 

„Drzwi były zamknięte od wewnątrz. Kobieta leżała. Zięć zawiadomił policję i straż pożarną. Doszło do siłowego wejścia do mieszkania. Na miejscu nic nie wskazywało na to, aby w śmierci kobiety brały udział osoby trzecie. Tutaj rola prokuratury się kończy – nie doszło do zabezpieczenia zwłok do sekcji” – powiedziała prokurator.

Ponieważ kobieta wróciła z Niemiec Prokuratura skontaktowała się z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Koninie, żeby ustalić, czy 49-latka była poddana obowiązkowej kwarantannie. „Uzyskaliśmy informację, że nie była poddana kwarantannie, ponieważ nie jest zarejestrowana w ich systemie. Z relacji zięcia tej kobiety wiemy, że przekraczając w niedzielę granicę wypełniała wniosek kwarantannowy” – wskazała Marańda.

W policyjnej bazie danych nie ma informacji, by 49-latka została objęta kwarantanną. Dodał jednak, że takie informacje funkcjonariusze otrzymują z sanepidu.

Prokuratura nie będzie wyjaśniać przyczyn śmierci 49-latki. Poinformowała o sprawie koniński sanepid.

Zobacz też: Krakowski respirator „ostatniej szansy”. Polski wynalazek pomoże światu?

Nowe ograniczenia w związku z koronawirusem

Rząd wprowadził nowe ograniczenia ws. koronawirusa:

  • nie wolno korzystać z bulwarów, parków, czy placów zabaw. Zabronione są rekreacyjne wyjścia do parków, lasów, na spotkania
  • po ulicach nie powinny poruszać się więcej niż dwie osoby (ograniczenie to nie dotyczy rodzin)
  • dozwolone jest wychodzenie w celu pomocy osobie starszej lub potrzebującej, na przykład zawiezienie jedzenia lub leków
  • pojawią się ograniczenia dotyczące poruszania się w komunikacji publicznej - tylko miejsca siedzące, podzielone przez dwa. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.
  • w mszach św. i pogrzebach będzie mogło uczestniczyć do pięciu osób plus sprawujący mszę
  • kara za nieuzasadnione gromadzenie się może skutkować mandatem w wysokości nawet do 5 tys. zł, a w działaniach weryfikujących policji pomoże wojsko
  • obostrzenia obowiązują od dziś (24 marca) do 11 kwietnia

Więcej przeczytasz tutaj: Premier Morawiecki ogłosił nowe ograniczenia w związku z koronawirusem

Reakcja środowiska sportowego w Polsce na przełożenie igrzysk

"Z pokorą i zrozumieniem środowisko sportowe w Polsce przyjęło decyzję MKOl o przesunięciu na 2021 rok igrzysk w Tokio. „Traktuję to jako bonus, jako dodatkowe 365 dni przygotowań” – napisała na Instagramie dwukrotna medalistka olimpijska w kajakarstwie Karolina Naja. 

„Zmiana terminu Tokio 2020 to ważna, słuszna i odpowiedzialna decyzja – podjęta w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo zawodników, wszystkich uczestników igrzysk i mieszkańców Japonii. Koronawirus zmienił kalendarz kwalifikacji. Sportowcy mają utrudnione treningi. Obowiązują coraz większe ograniczenia komunikacyjne. W tych warunkach praktycznie nie ma możliwości organizacji igrzysk” – skomentował na Twitterze prezes PKOl Andrzej Kraśnicki.

Za słuszną decyzję uznał też były minister sportu, a obecnie szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Witold Bańka: „Dobra i racjonalna decyzja o przełożeniu terminu IO jest jednocześnie trochę smutna dla polskiego sportu, bo mieliśmy najwięcej szans medalowych od wielu lat. Drodzy polscy sportowcy! Zawsze będziecie głęboko w moim sercu, trzymam za Was kciuki i wierzę, że będziecie również mocni w 2021 r.!”.

Kulomiot Konrad Bukowiecki skomentował ze spokojem: "To poczekamy jeszcze rok! A narazie jak możesz to #zostańwdomu".

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości