Antonov An-225 Mriya to najcięższy samolot na świecie. We wtorek wyląduje na warszawskim Lotnisku Chopina z ładunkiem 400 ton niezbędnych środków do walki z koronawirusem w Polsce.
7 mln maseczek typu P2, tysiące kombinezonów ochronnych, kilka tysięcy przyłbic otrzyma Polska w transporcie z Chin. Środki ochrony zostały zakupione przez spółki KGHM Polska Miedź i Lotos na zlecenie rządu. Gigantyczny Antonov An-225 Mriya wyląduje w Warszawie 14 kwietnia ok. godziny 9:30.
- Wypełniony po brzegi An-225 właśnie ruszył z Chin. Do końca trwała walka o załadunek. To naprawdę nie było proste zadanie. Pierwsza operacja tym samolotem w walce z COVID-19, w kolejce Francja i inni. Dzięki za wsparcie dla premiera Morawieckiego - czytamy na mikroblogu Marcina Chludzińskiego, prezesa KGHM Polska Miedź.
Samolot ma 84 metry długości, posiada sześć silników odrzutowych - jest większy niż kilkupiętrowy blok w mieście. Rozpiętość skrzydeł w molochu mierzy 88,4 metry.
Antonov radzieckiej konstrukcji został zaprezentowany na światowym forum lotniczym w Paryżu w 1989 roku. Rok wcześniej dokonano pierwszego oblotu maszyną. Antonov An-225 Mriya został wyprodukowany w zakładach lotniczych Aviant. Jest tak ogromny, że mógłby pomieścić prom kosmiczny na grzbiecie, a w środku 100 samochodów osobowych.
I do tych celów został wyprodukowany - w założeniu miał transportować prom kosmiczny Buran, jednak upadek Związku Sowieckiego oznaczał też porzucenie marzeń o podboju kosmosu przez komunistów. W XXI wieku Antonov An-225 Mriya zaczął być wykorzystywany do transportu lotniczego ciężkich ładunków przez ukraińskie linie lotnicze Antonov Airlines.
To jedyny taki samolot na świecie, konstruktorzy nie dokończyli projektu drugiego Antonova. Do czasu kryzysu z epidemią koronawirusa, maszyna lądowała w Polsce dwukrotnie: 2003 i w 2005 roku. Prędkość przelotowa największego samolotu na świecie to ok. 800 km/h.
Tak wygląda największy samolot na świecie
GW
