Przewodniczący PKW. fot. Facebook
Przewodniczący PKW. fot. Facebook

Szef PKW: Nie będzie sprawozdania dla Sądu Najwyższego

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 383

Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła, że w zarządzonych na 10 maja wyborach prezydenckich brak było możliwości głosowania na kandydatów.

Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w przyjętej  uchwale, że „w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów”.

PKW wskazała, że fakt ten „równoważny jest w skutkach z przewidzianym w art. 293 ust. 3 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów”.

Art. 293 ust. 1 Kodeksu wyborczego stanowi, że jeżeli w wyborach prezydenta głosowanie miałoby być przeprowadzone tylko na jednego kandydata, Państwowa Komisja Wyborcza stwierdza ten fakt w drodze uchwały, którą przekazuje marszałkowi Sejmu, podaje do publicznej wiadomości i ogłasza w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.

Zgodnie z ustępem 2 tego przepisu marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14 dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw.

Art. 293 ust. 3 stanowi, że przepis ten stosuje się odpowiednio w przypadku braku kandydatów.

Kodeks wyborczy stanowi, że w takiej sytuacji stosuje się przepisy mówiące również o tym, że marszałek Sejmu wyznacza datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów.

Uchwała PKW podlega przekazaniu marszałkowi Sejmu, podaniu do publicznej wiadomości i ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.


- Przyjęta uchwała Państwowej Komisji Wyborczej jest ostateczna, prawomocna i nie podlega zaskarżeniu do Sądu Najwyższego – powiedział szef PKW Sylwester Marciniak.

Marciniak mówił, że w terminie 14 dni od opublikowania uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw marszałek Sejmu zarządzi nowe wybory. Dodał, że muszą się one odbyć w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów.

Jak podkreślił szef PKW, proces wyborczy ruszy od początku, według nowego kalendarza wyborczego. Na nowo będą rejestrowane komitety wyborcze i kandydaci na prezydenta, a także będą powoływane komisje wyborcze.

- Czekamy na zmiany legislacyjne, bo słynny artykuł 102 (tzw. tarczy antykryzysowej 2.0) odebrał trochę uprawnień Państwowej Komisji Wyborczej i żebyśmy mogli przeprowadzić wybory, to i tak muszą być one przywrócone – podkreślił Marciniak.

Szef PKW odniósł się także do zapowiedzi m.in. wiceszefa Porozumienia Marcina Ociepy, by w projekcie noweli przepisów dotyczących tegorocznych wyborów prezydenckich, znalazły się rozwiązania pozwalające kandydatom zarejestrowanym w wyborach zarządzonych na 10 maja zachować swoje prawa, by nie musieli oni ponownie zbierać 100 tys. podpisów poparcia.

- Biorąc pod uwagę ogromny wysiłek komitetów i zebranie 100 tys. podpisów, które my weryfikowaliśmy, uznałbym, że to jest rozwiązanie sprawiedliwe. Ale to władza ustawodawcza musi uchwalić takie przepisy – ocenił.

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka