Śląsk staje się epicentrum epidemii koronawirusa w maju. Tylko w Katowicach, Gliwicach i Rybniku potwierdzono 214 zachorowań wśród górników. Z danych służb sanitarnych i spółek węglowych wynika, że już 1200 osób pracujących w kopalniach zakaziło się COVID-19.
Najnowsze dane o koronawirusie w Polsce
Ministerstwo Zdrowia po godzinie 17 w środę opublikowało najnowszy bilans zakażeń i zgonów na koronawirusa w Polsce. W ciągu minionej doby potwierdzono chorobę u 332 osób, zmarło 23 pacjentów.
Nowe 142 przypadki zakażeń COVID-19 dotyczą przebywających w szpitalach z województw: śląskiego (54), mazowieckiego (51), dolnośląskiego (12), łódzkiego (11), małopolskiego (7), opolskiego (2), pomorskiego (2), warmińsko-mazurskiego (1), wielkopolskiego (1), zachodniopomorskiego (1). Większość osób zmarłych zmagało się z chorobami współistniejącymi.
Bilans zachorowań na koronawirusa w kraju wynosi 17 204 pacjentów. Od wystąpienia pandemii zmarło 861 osób, a 6410 zostało wyleczonych z COVID-19. Między 12 a 13 maja udało się przeprowadzić 20,3 tys. testów na koronawirusa - to rekordowa doba w Polsce pod tym względem.
- Ubiegłej doby wykonaliśmy około 20 tys. testów. Ponad 1,2 tys. osób będących w kwarantannie skorzystało z tzw. drivethru - poinformował minister Łukasz Szumowski.
Trudna sytuacja na Śląsku
Na Śląsku od kilku dni jest najwięcej wykazanych zachorowań na COVID-19. We wtorek wicepremier Jacek Sasin odwiedził województwo i poinformował o co najmniej 800 przypadkach zakażeń wśród górników. W środę liczba ta wzrosła po tym, jak otrzymano kolejne wyniki testów.
W samym Śląsku odnotowano 1208 przypadków zakażeń. 829 chorych na COVID-19 jest zatrudnionych w Polskiej Grupie Górniczej (PGG), zatrudniającej ok. 41 tys. ludzi. W rybnickiej kopalni Jankowice wykryto 450 zakażeń. Choruje też 216 górników z gliwickiej kopalni Sośnica oraz 149 z katowickiej kopalni Murcki-Staszic.
W zakładach w Rybniku i Katowicach zatrzymano wydobycie węgla, a załogi pracownicze zredukowano do minimum. Tylko 1/3 górników pracuje w kopalni Jankowice, gdzie zatrudniono ponad 3 tys. osób. W kopalniach JSW potwierdzono do tej pory 92 zakażenia - są to 85 przypadków w Pawłowicach (Pniówek), 4 w kopalni Zofiówka i 3 w kopalni Jastrzębie-Bzie.
Załoga Bobrek w Bytomiu, należąca do spółki Węglokoks Kraj, czeka na wyniki badań przesiewowych. Wykryto tam 287 zakażeń, a 43 pracowników przebywa na kwarantannie. Kopalnia nie wydobywa węgla od poniedziałku.
GW