Rzecznik rządu Piotr Mueller, szef KPRM  Michał Dworczyk oraz poseł PiS Krzysztof Kubów przed Urzędem m. st. Warszawy, fot. PAP/Mateusz Marek
Rzecznik rządu Piotr Mueller, szef KPRM Michał Dworczyk oraz poseł PiS Krzysztof Kubów przed Urzędem m. st. Warszawy, fot. PAP/Mateusz Marek

Ministrowie przyszli na kontrolę do stołecznego ratusza. Nie zastali Rafała Trzaskowskiego

Redakcja Redakcja Tarcza antykryzysowa Obserwuj temat Obserwuj notkę 253

Szef KPRM  Michał Dworczyk wraz z dwoma innymi posłami PiS - szefem gabinetu politycznego premiera, Krzysztofem Kubowem i rzecznikiem rządu Piotrem Müllerem przyszli do stołecznego ratusza  na interwencję w sprawie rozpatrywania wniosków o pożyczkę dla mikroprzedsiębiorców.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała we wtorek, że w mazowieckim rozpatrzono najmniej wniosków o pożyczki dla mikroprzedsiębiorców (41 proc.). Z danych przedstawionych przez resort wynika, że w Warszawie pozytywnie rozpatrzono tylko 14 proc. wniosków.

- Dziwię się, jako były samorządowiec, panu prezydentowi miasta stołecznego Warszawy, ponieważ limit środków, który został przydzielony dla stolicy to 100 mln zł. Z naszych informacji wynika, że Urząd Pracy m.st. Warszawy rozpatrzył do tej pory mniej niż 10 proc. wszystkich wniosków - napisała Maląg. "Tymczasem krajowa średnia to 60 proc., a wiele urzędów pracy ma blisko 100 proc. rozpatrywalność wniosków" - dodała.

Trzaskowski odniósł się do tego we wpisie na Twitterze, twierdząc że "porównywanie miast, które mają łącznie po kilka tys. złożonych wniosków, z Warszawą, gdzie tyle składanych jest w ciągu jednego dnia, to kpina i skandaliczna manipulacja".


Dworczyk powiedział, że rząd przeznaczy 400 mld zł łącznie na pomoc dla przedsiębiorców, a od 1 kwietnia mikroprzedsiębiorcy mogą ubiegać się o wsparcie na kwotę 5 tys. zł.

- W Warszawie ponad 110 tys. - według posiadanych przez nas danych - takich wniosków zostało złożonych. Na dzień wczorajszy według naszej wiedzy rozpatrzonych zostało nieco ponad 16 tys. wniosków - mówił szef KPRM, podając aktualne dane.

Dworczyk chciał dowiedzieć się, ile osób w urzędzie miasta i strukturach administracji zajmuje się tym problemem oraz uzyskać informacje dotyczące pomysłu warszawskiego ratusza, jak rozwiązać ten problem.

Ministrowie nie spotkali się z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Zastępca prezydenta Warszawy Michał Olszewski wyjaśnił, że prezydent Rafał Trzaskowski nie przyjął szefa kancelarii premiera i dwóch pozostałych ministrów, gdyż "pełni swoje obowiązki". Zapewnił, że w czwartek nie przebywa on na urlopie. Olszewski wytłumaczył, że do jego kompetencji należą sprawy urzędów pracy i dlatego to on spotkał się z posłami.

Odnosząc się do informacji przedstawicieli rządu, jakoby do środy zostało rozpatrzonych nieco ponad 16 tys. wniosków oznajmił, że według danych ratusza jest to 21,5 tys. wniosków na łączną kwotę prawie 100 mln zł. Poinformował, że Warszawa dostała "kolejną transzę środków", które pozwalają realizować kolejne wypłaty mikropożyczek.

Strona ratusza zapewniła, że nie ma konkretnych regulacji prawnych, o które prosili już w kwietniu. Bez owych regulacji nie mogą działać. Nie sprecyzowano o jakie przepisy chodzi.

- Panowie prezydenci przedstawili nam szereg informacji, wskazali na szereg wyzwań, z którymi muszą się mierzyć i zapewnili, że w ciągu najbliższych kilku tygodni te problemy zostaną rozwiązane przez zarząd miasta. My oczywiście podtrzymujemy taką deklarację, że jeżeli pan prezydent Trzaskowski nie radzi sobie z tą sytuacją, to oczywiście jako rząd możemy pomóc - powiedział Dworczyk.


- Przy tej okazji muszę zaapelować do pana prezydenta Trzaskowskiego którego dzisiaj też nie było, w każdym razie nas nie przyjął, więc zakładamy, że go nie było, żeby wrócił do swoich obowiązków i skupił się na tym, co jest dzisiaj najważniejsze, a najważniejsza jest pomoc dla mikroprzedsiębiorców - dodał szef KPRM.

Szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Krzysztof Kubów zapewnił, że interwencja w stołecznym ratuszu ma na celu pomoc stołecznym przedsiębiorcom, którzy oczekują na pomoc w postaci mikropożyczek. - Prosimy żeby naszej interwencji nie odbierać jako akcji politycznej – zaapelował.

Zapewnił, że strona rządząca docenia niezależnie od przynależności partyjnej wszystkich, którzy dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków. Jako pozytywny przykład wskazał prezydent Łodzi Hannę Zdanowską z PO, która – jak ocenił – bardzo dobrze sobie radzi z rozpatrywaniem wniosków o mikropożyczki.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka