Prezydent RP Andrzej Duda podczas spotkania z żołnierzami, którzy brali udział w ćwiczeniu Defender-Europe 20 Plus, fot. PAP/Marcin Bielecki
Prezydent RP Andrzej Duda podczas spotkania z żołnierzami, którzy brali udział w ćwiczeniu Defender-Europe 20 Plus, fot. PAP/Marcin Bielecki

Będzie debata trzech stacji? Sztab Trzaskowskiego do Dudy: Proszę nie być cykorem

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 137

Sztab Rafała Trzaskowskiego wezwał prezydenta Andrzeja Dudę do debaty. - Proszę nie być cykorem - zaapelował szef sztabu kandydata KO Cezary Tomczyk. Zadeklarował też gotowość wzięcia przez Trzaskowskiego udziału w debacie trzech stacji telewizyjnych: TVP, TVN i Polsat.

Dziś wieczorem miała się odbyć debata współorganizowana przez telewizje: TVN i TVN24 oraz portale: Onet i Wirtualna Polska. W środę wieczorem redakcje poinformowały jednak, że debata się nie odbędzie z powodu odpowiedzi odmownej ze strony sztabu Dudy. Kilka dni temu gotowość organizacji debaty trzech stacji zgłosił Polsat (wraz z TVN i TVP); dziś podobną ofertę pozostałym dwóm nadawcom i sztabom kandydatów złożyły władze TVN, które proponują, by debata odbyła się np. w Stoczni Gdańsk lub w Muzeum Powstania Warszawskiego.

"Uważamy, że niezwykle istotne jest, aby zagwarantować kandydatom równe szanse i dać telewizjom prawo do wskazania prowadzącego dziennikarza oraz swobodnego zadawania pytań. Sygnał z debaty powinien być udostępniony wszystkim zainteresowanym nadawcom" - napisał członek zarządu TVN Marcin Barcz.

Tomczyk po raz kolejny wezwał Andrzeja Dudę, by stanął do dyskusji z prezydentem stolicy. - Panie prezydencie, proszę nie być cykorem, proszę nie tchórzyć przed rozliczeniem się przed Polakami z obietnic, które pan składał, jest mnóstwo pytań, na które trzeba znaleźć odpowiedź - zaapelował poseł KO na konferencji prasowej.

Jak podkreślił, debata jest potrzebna po to, by rozliczyć pięć lat rządów Dudy - prezydentury "upolitycznionej, kojarzonej z jedną partią polityczną". Ocenił, że styl sprawowania urzędu przez Dudę pokazuje jak nie powinien działać prezydent. - Prezydent powinien działać ponad podziałami, powinien być prezydentem wszystkich Polaków. Nie ucieknie pan przed odpowiedzialnością za te ostatnie pięć lat - oświadczył Tomczyk, zwracając się Dudy.

Według szefa sztabu Trzaskowskiego debatę powinny zorganizować trzy stacje telewizyjne: TVN, Polsat i TVP. jak oceniono, obecnie jedyną stacją, która nie chce zgodzić się na tego typu wariant, jest Telewizja Polska.

Tomczyk wyraził pogląd, że Duda "wstydzi się dorobku swoich pięciu lat". - Wstydzi się tego, że nie spełnił obietnicy dla frankowiczów, obietnicy dotyczącej kwoty wolnej od podatku, że nie spełnił swoich zobowiązań dotyczących osób niepełnosprawnych - dodał polityk KO.

Stanowcze "nie" szef sztab Trzaskowskiego mówi debacie, którą miałaby organizować tylko TVP. - Nie ma takiej opcji, by debatę przed najważniejszymi wyborami od wielu lat przeprowadził tak naprawdę sztab Andrzeja Dudy - powiedział Tomczyk. Ironizował też: "do tej pory myśleliśmy, że (Andrzej Duda) ma jednego szefa, czyli Jarosława Kaczyńskiego. Teraz widzimy, że tą prezydenturą rządzą Adam Bielan i sztabowcy PiS".

W poniedziałek kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski poinformował na Twitterze, że dostał zaproszenie na debatę w TVN, TVN24, Onet oraz WP, i weźmie w niej udział. "Otrzymałem zaproszenie na bezpośrednią debatę z Andrzejem Dudą przed II turą wyborów prezydenckich, która miałaby się odbyć 2 lipca; organizować chcą ją wspólnie TVN, TNV24, ONET i WP; chciałem debaty, chcę debaty, będę na debacie" - podkreślił Trzaskowski.

Następnie TVP wysłała do sztabów Dudy i Trzaskowskiego zaproszenie na debatę, która miałaby się odbyć 6 lipca w Końskich (woj. świętokrzyskie). Rzecznik sztabu prezydenta Adam Bielan zapowiedział, że Duda będzie w niej uczestniczył. Trzaskowski na pytanie o inicjatywę TVP zareagował w ten sposób: "dosyć ustawek, Polacy zasługują na poważną debatę".

Zaapelował do prezydenta Dudy, "żeby takich wieców nie organizować za pieniądze publiczne i żeby stanąć do prawdziwej debaty". - Ja już byłem w TVP. Widziałem jak ta debata wygląda. Pytania, które nie mają nic wspólnego z dzisiejszą rzeczywistością, z dzisiejszymi problemami Polek i Polaków. Pytania, które przede wszystkim odwołują się do tych sporów, które już dawno zostały rozstrzygnięte - powiedział Trzaskowski. Według niego, Polki i Polacy zasługują na prawdziwą debatę, a nie na kolejną ustawkę w TVP. - I dlatego panie prezydencie apeluję, żeby stanął pan do prawdziwej, otwartej debaty, gdzie różne telewizje będą mogły zadawać pytania - oświadczył kandydat KO.

We wtorek telewizja Polsat poinformowała, że zaproponowała TVP i TVN organizację wspólnej debaty prezydenckiej wraz z udostępnieniem sygnału wszystkim zainteresowanym nadawcom telewizyjnym. Debata byłaby poprowadzona przez dziennikarzy każdego z trzech nadawców. We wtorek prezydent Duda zaproponował, żeby debatę zorganizowały wspólnie trzy największe telewizje, w tym TVP.

W środę prezydent Andrzej Duda podkreślił, że zawsze chętnie bierze udział w debacie, która odbywa się na uczciwych zasadach ustalonych ze wszystkimi. - A nie, proszę państwa, że jakaś jedna prywatna telewizja pana Trzaskowskiego podaje termin debaty i nakazuje się stawić - powiedział Duda, odnosząc się do debaty TVN i portali.

- Mam nadzieję, że będziemy mieli w Polsce normalną, uczciwą debatę organizowaną przez wszystkie wielkie telewizje, do której będą mogły się dołączyć inne media, i będą mogły to na równych prawach transmitować. Mam nadzieję, że będziemy mieli taką debatę, bo ona się wszystkim Polakom należy. Z góry zapowiadam – absolutnie wezmę w takiej debacie udział – zaznaczył prezydent.

Skąd się wziął "cykor"? Przed I turą wyborów prezydenckich Donald Tusk napisał na TT: "Prezydent Rzeczpospolitej powinien dbać o jej reputację. Andrzej Duda robi wszystko, aby ją zrujnować. Jego kampania to wstyd na cały świat" - stwierdził były premier.

Odpowiadając Tuskowi prezydent Duda porównał go do "cykora". "Miał Pan okazje wystartować w wyborach i prowadzić swoją kampanię. Był Pan dwukrotnie namawiany, by się ze mną zmierzyć, przez swoje środowisko. Wolał się Pan jednak schować za plecami Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a później Rafała Trzaskowskiego. Wie Pan jak się na taką postawę mówiło na podwórku? Cykor..." - napisał Duda na TT.

Teraz opozycja "odbija piłeczkę": Kilka dni temu Andrzej Duda tweetował do Donalda Tuska określając go mianem cykora". Teraz mówimy: sprawdzam. Jest mównica, jest debata, panie prezydencie, pan się nie boi - mówił poseł KO Adam Szłapka.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka