Magdalena Środa zaatakowała Kingę Dudę. Fot. arch. PAP/Radek Pietruszka
Magdalena Środa zaatakowała Kingę Dudę. Fot. arch. PAP/Radek Pietruszka

Środa obraziła Kingę Dudę. "Nierozgarnięte dziecko, nijaka, odziedziczyła gen hucpy"

Redakcja Redakcja Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 199

Znana feministka wyraziła oburzenie decyzją prezydenta o zatrudnieniu córki jako doradcy społecznego. Kinga Duda nie będzie pobierała wynagrodzenia za swoją pracę, ale Magdalena Środa uważa, że to dowód na nepotyzm i podważa kompetencje byłej studentki prawa na UJ. 

Kinga Duda została doradcą społecznym prezydenta w sierpniu 2020 roku. W oficjalnym biogramie na stronie Kancelarii Prezydenta zaznaczono, że jest "prawniczką, absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu prawa amerykańskiego na CUA Columbus School of Law w Waszyngtonie".

Krytycy Andrzeja Dudy do dzisiaj krytykują zatrudnienie córki, nawet, jeśli nie pobiera wynagrodzenia. Ich zdaniem, praca dla najważniejszego urzędu w państwie będzie ważnym rozdziałem w CV Kingi Dudy i otworzy jej drzwi do kariery.

Córkę prezydenta postanowiła obrazić Magdalena Środa. - Kinga Duda odziedziczyła po mamie gen pasywizmu, po tatusiu gen hucpy. To niepojęte, żeby młoda osoba uwikłana w rodzinny kontekst a zarazem absolwentka rozmaitych studiów, gdzie zapewne uczyli ją o różnicy między tym co prywatne i publiczne, dała się wciągnąć w polityczną grę tatusia wyreżyserowaną przez Prezesa, by pokazać narodowi, że nepotyzm jest naszym narodowym dobrem - zdziwiła się publicystka i feministka. 

- I w jakiej to sprawie posłuszna i nijaka pani Kinga może doradzać tatusiowi, który w 100 proc. zależny jest od Kaczyńskiego. Po co jej były te zagraniczne studia? Wystarczyło pójść do Akademii Rydzyka - kpiła Środa z Kingi Dudy. 

- No ale mamy trójcę: serwilistyczny prezydent, milcząca żona i posłuszne, mało rozgarnięte, ale urocze dziecko. Szykuje się nam jakaś dynastia? - dodała lewicowa aktywistka. Warto przypomnieć, że Kinga Duda dostała się niedawno na aplikację radcowską w Warszawie. 

Nastąpił ciąg dalszy wyśmiewania kompetencji i charakteru córki prezydenta ze strony Środy. - Z Kingą Dudą się wyjaśniło: chodzi o to, żeby mogła latać z tatusiem po świecie i ocieplać jego wizerunek czego nie robi sztywna i niema Agata. Prezydent wymienił towarzyszkę podróży i światowych spotkań na lepszy model. Kinga zrobi na tym międzynarodową karierę, Andrzej będzie miał fan, no i wszystko zostaje w kręgu rodzinnym - drwiła felietonistka. 

Odpowiedź dla Środy nadeszła od współpracownika Andrzeja Dudy z Kancelarii Prezydenta. - Pani profesor Środa przypomniała mi starą prawdę, że chyba nic tak nie wyprowadza zaangażowanych feministek z równowagi jak młode, inteligentne, wykształcone i atrakcyjne kobiety - żartował Marcin Kędryna. 

- Środa o Kindze Dudzie „posłuszne, mało rozgarnięte dziecko” czyli hejt feministyczny na dziewczynę, o której wie tylko czyją jest córką - dziwiła się blogerka Kataryna. 

- Zapewne będę wyrazicielem uczuć większej części Tłiterowiczów jak powiem, że Magdalena Środa jest wybitnie rozgarnięta i zarazem nieznośnie piękna - komentował Marek Jakubiak, były kandydat na prezydenta. 

- Pani Magdalena Środa pasjami obraża co ładniejsze polskie kobiety - oceniła Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka