Szef KPRM, pełnomocnik rządu do spraw narodowego programu szczepień ochronnych przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 Michał Dworczyk i prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski, fot. PAP/Leszek Szymański
Szef KPRM, pełnomocnik rządu do spraw narodowego programu szczepień ochronnych przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 Michał Dworczyk i prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski, fot. PAP/Leszek Szymański

Problem z dostawami szczepionek Pfizera. Szczepienia dla grupy zero zostaną wydłużone

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Decyzje firmy Pfizer o tymczasowym zmniejszeniu dostaw szczepionek do krajów europejskich wpłynęły na harmonogram szczepień w Polsce - wydłuży się czas szczepień grupy zero. W poniedziałek do Polski przyleciało 176 tys. dawek szczepionki zamiast 360 tys.

Rząd zapewnia, że zabezpieczone są dawki dla wszystkich pacjentów, którzy otrzymali pierwsze szczepienie, więc te wszystkie osoby mają gwarancję otrzymania drugiego szczepienia.


- Jesteśmy zmuszeni nieco wydłużyć szczepienia grupy "0", wiąże się to właśnie ze zmniejszaniem dostarczanych dawek przez firmę Pfizer - powiedział koordynator ds szczepień Michał Dworczyk.

Jak tłumaczył, ze względu na zmniejszenie dostaw zamiast 330 tys. osób z grupy "0", do której należy m.in. personel medyczny, które były zaplanowane do zaszczepienia w tym tygodniu "będziemy mogli zaszczepić ok. 130 tys.".

Według informacji rządu, do tej pory zaszczepiono ponad 474 tys. pacjentów w ramach etapu "zero". Łącznie z pierwszej grupy, która jest szacowana na 1 mln 300 tys. osób, zgłosiło się ok. 1 mln 50 tys. osób. Daje ponad 81 proc. osób z grupy "zero".

- Zrobimy wszystko, aby szczepienia grupy "0"zostały zakończone w lutym. Mamy nadzieję i są pewne widoki na to, że zrobimy to wcześniej niż w drugiej połowie miesiąca, ale to jest też uzależnione od czynników, na które nie mamy wpływu - mówił Dworczyk.

Od niedzieli trwają szczepienia drugą dawką. W magazynach jest prawie 610 tys. szczepionek, a 647 tys. sztuk dostarczono do punktów szczepień.

-  W lepszej sytuacji nieco jesteśmy my oraz inne kraje, które zdecydowały się odkładać szczepionki na drugą dawkę. W gorszej sytuacji są kraje, które wykorzystywały wszystkie szczepionki od razu. Mamy nadzieję, że ta sytuacja ulegnie poprawie - dodał Dworczyk.

- W kolejnych tygodniach to będzie nie 360 tys. a 296 tys. (dawek), potem nieco więcej. W połowie lutego ma nastąpić wzrost liczy tych szczepionek - powiedział pełnomocnik rządu ds. szczepień.

Zapewnił też, że szczepienia dla seniorów powyżej 70. roku życia zaczną się zgodnie z planem, czyli 25 stycznia.

W ubiegły piątek koncerny farmaceutyczne Pfizer i BioNTech podały, że opracowały plan, który pozwoli na zwiększenie mocy produkcyjnych w Europie i zapewni znacznie więcej dawek szczepionki przeciw Covid-19 w drugim kwartale. Aby to osiągnąć - poinformowano - konieczne są jednak pewne modyfikacje procesów produkcyjnych i w rezultacie w zakładzie w Puurs w Belgii nastąpi tymczasowe zmniejszenie liczby dawek dostarczanych w nadchodzącym tygodniu. Zapowiedziano, że powrót do pierwotnego harmonogramu dostaw do UE nastąpi 25 stycznia, a dostawy zostaną zwiększone począwszy od 15 lutego.

Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski podkreślił, że obecnie może mówić o tych danych, które zostały przez koncern podane. - A więc po pierwsze to jest 176 tys., które przyjechały do nas w dniu dzisiejszym, 296 tys., których spodziewamy się w przyszłym tygodniu, a następnie do połowy lutego to będą dwie dostawy po 320 tys. dawek; to jest cały harmonogram, cała perspektywa, którą dostaliśmy od firmy Pfizer - powiedział.

Dodał, że firma Pfizer deklaruje, że dostawy od połowy lutego powinny bardzo istotnie wzrosnąć i tutaj padają deklaracje rzędu dwukrotnie wyższych lub nawet czterokrotnie wyższych dostaw. - Nie wiemy na ile są to fakty, nie chcielibyśmy niepotrzebnie rozbudzać naszych wyobraźni"  zaznaczył.

- Natomiast jesteśmy przygotowani nawet na pięciokrotne wzrosty tych dostaw, bo ten system, który w tej chwili jest przygotowany - on spokojnie obsłuży takie ilości dawek, które mogłyby trafiać do Polski, ale odpowiedzialnie możemy mówić tylko o horyzoncie do połowy lutego i dzisiaj wiemy, że jest to 360 tys. mniej niż było to deklarowane - podkreślił Kuczmierowski.

Poinformował, że "na tę chwilę mają tylko jeden e-mail, który potwierdza te dane i trwa oczekiwanie na ostateczny harmonogram i plany dostaw, które zostaną złożone poprzez Komisję Europejską".

Szczepienia w Polsce ruszyły 27 grudnia ub.r. Obecnie trwają szczepienia grupy 0, czyli m.in. personelu medycznego. Od 15 stycznia seniorzy po 80. roku mogą zarejestrować się na szczepienia przeciw Covid-19, a od 22 stycznia będą mogły to zrobić osoby od 70. roku życia. Szczepienia wszystkich seniorów 70+ mają rozpocząć się 25 stycznia. Ponadto, od 15 stycznia uruchomiony został formularz zgłoszenia chęci szczepienia dla wszystkich osób powyżej 18. roku życia.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości