Senat USA zagłosował przeciw impeachmentowi byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Senat USA zdecydował o uniewinnieniu Donalda Trumpa od zarzutu podżegania do szturmu na Kapitol. Oznacza to, że były prezydent będzie mógł w przyszłości ponownie ubiegać się o prezydenturę.
Decyzję wyższej Izby Kongresu poprzedziło zaakceptowanie przez Senat wniosku o powołanie świadków. Ostatecznie jednak senatorzy się z tego wycofali.
Zdaniem dziennika „New York Times Republikanie „zagniewani perspektywą kontynuowania procesu, który wielu z nich odrzuciło jako niezgodny z konstytucją, ostrzegli, że jeśli proces będzie kontynuowany, zablokują wszelkie próby zatwierdzenia nominacji do administracji Bidena lub przepisów dotyczących pomocy ofiarom pandemii”.
Senat USA przeciw impeachmentowi Trumpa
Spośród stu amerykańskich senatorów 57 zagłosowało w sobotę za impeachmentem byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, w tym siedmiu Republikanów, co oznacza, że zwolennicy skazania byłego szefa państwa za podżeganie do powstania nie uzyskali wymaganej większości dwóch trzecich głosów.
Po raz pierwszy w historii USA prezydent został dwukrotnie poddany procedurze impeachmentu i po raz pierwszy podczas głosowania w tej sprawie w Senacie siedmiu senatorów zajęło inne stanowisko niż ich partia - podkreśla Associated Press.
Trump: to koniec polowania na czarownice
Były prezydent USA Donald Trump oznajmił w komunikacie wydanym po oddaleniu w sobotę przez Senat USA wniosku o jego impeachment, że jest to "koniec polowania na czarownice", a ruch społeczny, jaki zainicjował, "dopiero się zaczyna".
Trump napisał też, że finał drugiego proces w sprawie jego impeachmentu to "kolejna faza największego polowania na czarownice w historii kraju".
Były prezydent zdradził także swoje plany przyszłość.
- Wkrótce wystąpimy z wizją jasnej, promiennej i niczym nieograniczonej przyszłości Ameryki. (…) Nasz historyczny, patriotyczny i piękny ruch, aby ponownie uczynić Amerykę wielką, dopiero się rozpoczął - oświadczył.
Lider Republikanów w Senacie potępił Trumpa
Lider Republikanów w Senacie Mitch McConnell, który zagłosował w sobotę przeciw impeachmentowi byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, po głosowaniu oświadczył, że potępia postępowanie byłego szefa państwa oraz że jest on "praktycznie i moralnie odpowiedzialny" za atak na Kapitol 6 stycznia.
McConnell podkreślił, że zagłosował przeciw impeachmentowi tylko dlatego, że jego zdaniem konstytucja nie przewiduje takiej procedury wobec byłego prezydenta, a Trump jest obecnie tylko osobą prywatną.
Dodał, że decyzja Senatu nie oznacza, iż uznał on postępowanie Trumpa, który namawiał swych zwolenników do siłowego sprzeciwu wobec wyniku wyborów, za dopuszczalne.
KJ