Konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, fot. PAP/Marcin Gadomski
Konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, fot. PAP/Marcin Gadomski

Trzecia fala Covid-19 się rozpędza. Rząd rozdaje maseczki i uruchamia dodatkowe szpitale

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 71

Rząd zdecydował o uruchomieniu szpitali tymczasowych w 9 województwach: dolnośląskim, lubuskim, mazowieckim, opolskim, podkarpackim, pomorskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim. W regionach najbardziej dotkniętych pandemią mieszkańcy otrzymają darmowe maseczki.

Minister zdrowia Adam Niedzielski zwrócił uwagę, że opublikowane w środę wyniki zakażeń pokazują, że "jesteśmy w sytuacji bardzo trudnej". Z danych MZ wynika, że ostatniej doby odnotowano 15,7 tys. zakażeń - to o ponad 3,5 tys. więcej niż tydzień wcześniej.

MZ poinformowało dokładnie o 15 698 nowych zakażeniach koronawirusem i o śmierci 309 osób. To dane zbliżone do listopadowych, gdy pod koniec miesiąca przekraczały dziennie 15 tys.

Z danych MZ wynika, że tydzień temu w środę potwierdzonych zakażeń było 12 146, a 372 osoby zmarły. Z kolei dwa tygodnie temu - potwierdzono 8 694 zakażenia, a zmarło 279 osób.


Nowe szpitale covidowe

- Notujemy wzrosty ilości zleceń na testy na koronawirusa, wykonanych testów, potwierdzonych zakażeń oraz obłożenia szpitalnego - zauważył szef resortu zdrowia.

- Trzecia fala się rozpędza, mamy stałą tendencję wzrostową, dynamika absolutnie nie słabnie, mamy powielenie o ponad 1/3 przypadków z tygodnia na tydzień i co więcej to wszystko już zaczyna oddziaływać na infrastrukturę szpitalną - powiedział Niedzielski. Zwrócił uwagę, że "w ciągu ostatniego tygodnia obłożenie łóżek covidowych zwiększyło się o ponad 2 tys. hospitalizacji, czyli o mamy o 2 tys. więcej łóżek zajętych niż jeszcze tydzień temu".

Ocenił, że w związku z tym konieczne jest uruchomienie szpitali tymczasowych. Takie powstaną w dziewięciu województwach:  dolnośląskim, lubuskim, mazowieckim, opolskim, podkarpackim, pomorskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim. Będzie się to odbywało poprzez zwiększenie bazy łóżkowej w już funkcjonujących szpitalach tymczasowych i poprzez uruchomienie szpitali, które aktualnie mają status "pasywny".

Darmowe maseczki dla obywateli

Kolejną decyzją rządu jest udostępnienie w trybie zarządzania kryzysowego maseczek obywatelom najbardziej dotkniętych regionów. - Do regionu pomorskiego trafi 10 mln maseczek, a do warmińsko-mazurskiego 5 mln - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Różnica w liczbie maseczek wynika z liczby osób zamieszkujących te regiony.

- W związku z pogarszającymi się wynikami dotyczącymi nowych zachorowań, hospitalizacji, w związku z wydanymi też ostatnio zaleceniami dotyczącymi konieczności noszenia masek - a nie stosowania przyłbic czy innych surogatów w postaci kominów, chust, i tak dalej - razem z panem premierem Mateuszem Morawieckim zdecydowaliśmy o udostępnieniu w trybie zarządzania kryzysowego obywatelom na razie najbardziej dotkniętych regionów - maseczek - powiedział Niedzielski.

Maseczki będą pochodziły z Agencji Rezerw Strategicznych. Za ich dystrybucję będą odpowiedzialni wojewodowie.

Zmiany w programie szczepień

Do końca tego lub na początku przyszłego tygodnia ma zapaść decyzja o zmianach w programie szczepień.

- Rozpatrujemy dwa scenariusze zmian w programie szczepień. Jeden, to szczepienie ozdrowieńców jedną dawką - to w okresie, który jest mniej więcej sześć miesięcy po odnotowaniu pozytywnego wyniku. Drugi, to wydłużanie okresu pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem w ramach zasad dopuszczonych przez charakterystykę produktu leczniczego - oświadczył minister zdrowia.

Poinformował, że do końca tego tygodnia lub na początku przyszłego przekaże, jaka decyzja została podjęta w tej sprawie.

Strategię wydłużania czasu między pierwszą a drugą dawką szczepienia chcą wprowadzić m.in. Niemcy. W przypadku szczepionki firmy BioNTech/Pfizer drugą szczepionkę należy podać dopiero po sześciu tygodniach, jeśli to możliwe, a szczepionkę firmy AstraZeneca po dwunastu tygodniach.

Według Niedzielskiego, w kolejnych miesiącach "możemy spokojnie liczyć, że będziemy przekraczali liczbę szczepień rzędu 5 mln. W kwietniu obok dotychczasowych szczepionek do Polski trafi także 16 mln dawek szczepionki CureVac firmy Johnson&Johnson.

Zobacz także: Polska będzie produkować szczepionkę na COVID-19

Nie kupimy chińskiej szczepionki?

Pytany o stanowisko ws. ewentualnego zakupu przez Polskę chińskich szczepionek przeciwko koronawirusowi minister zdrowia powiedział, że nie zna żadnych wyników badań, które dopuszczałyby do obrotu chińską szczepionkę przeciw koronawirusowi, więc na tę chwilę nie rekomenduje jej stosowania. Jak zapewnił,  nie zapadła żadna decyzja w sprawie ewentualnego zakupu przez Polskę chińskich szczepionek.

W Chinach opracowano cztery szczepionki przeciwko COVID-19, które w tym kraju zostały już zatwierdzone do użycia. Według chińskiego MSZ zamówiło je też kilkadziesiąt państw świata. Chińską szczepionką zaszczepił się m.in. premier Węgier Viktor Orban. Kwestię możliwości zakupu szczepionek z Chin poruszył też w poniedziałek prezydent Andrzej Duda w rozmowie z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem.


ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości