10 kwietnia będzie w Warszawie niespokojnie? Fot. Wikipedia
10 kwietnia będzie w Warszawie niespokojnie? Fot. Wikipedia

Rocznica katastrofy smoleńskiej. Tanajno i strajk przedsiębiorców zablokują obchody

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 179

Na 10 kwietnia zaplanowano uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej sprzed 11 lat. Happener Paweł Tanajno zapowiedział blokadę obchodów w Warszawie. 

Obchody 11. rocznicy tragedii smoleńskiej odbędą się pod patronatem MON i w ścisłym reżimie sanitarnym. Rozpoczną się od mszy świętej w Kościele Akademickim na Krakowskim Przedmieściu. Następnie delegacje rządowe złożą kwiaty pod pomnikami na placu Piłsudskiego. Następnie najważniejsi politycy PiS nawiedzą groby zmarłych w katastrofie Tupolewa i złożą wieńce. Uroczystości zakończy msza święta w warszawskiej archikatedrze o godz. 19. 

- Uważam, że obowiązkiem władz państwowych jest upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej, pomimo trudnej sytuacji pandemicznej - powiedziała rzecznik PiS Anita Czerwińska w rozmowie z Onetem. 

- Oczywiście podczas wszystkich tych uroczystości zachowywane będą przepisowe zasady sanitarne. Do kościołów będzie mogła wejść tylko określona liczba osób, wynikająca z obostrzeń epidemicznych. Będą też przestrzegane wszelkie inne zasady sanitarne, jak zachowanie dystansu społecznego czy zakrywanie ust i nosa maseczką - podkreśliła. 

Delegacja na czele z Jarosławem Kaczyńskim nie będzie mogła w spokoju oddać hołd ofiarom tragedii. Warszawski ratusz zarejestrował łącznie 8 demonstracji w centrum stolicy. Większość z nich to inicjatywy strajku przedsiębiorców, skupionych wokół Pawła Tanajno, który od miesięcy domaga się otwarcia gospodarki.

- Mam dwa cele - stworzyć ryzyko zagrożenie dla czarnej owcy aby służby bezpieczeństwa odwołały owce do chlewika. Drugi to uniemożliwić owcy beczenie w ciszy przy czarnym pomniku. Niech nas usłyszy - zaapelował lider protestu. Tanajno nazwał wydarzenia zaplanowane na 10 kwietnia "narodową blokadą schodów Jarosława Kaczyńskiego", co sugeruje wtargnięcie w okolice pomnika smoleńskiego. 

- Nikt nie może wam zakazać spacerowania wokół placu. Pytani przez policję nie mówcie że przyszliście na której ze zgromadzeń tylko przyszliście popatrzeć na czarną owcę przy czarny pomniku wraz baranimi łbami wokół. Oglądać zjawisko przyrodnicze, a ze zgromadzeniami nie macie nic wspólnego. Zgromadzenie czarnej owcy jest legalne wokół pomnika i 100 metrów od pomnika, poza tym terenem nikt nie może wam ograniczyć możliwości poruszania się - doradził na Facebooku Tanajno, zamierzający zablokować dostęp Kaczyńskiemu do monumentu na placu Piłsudskiego. 

Według "Gazety Wyborczej" podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej pojawią się też przedstawiciele protestujących górali z rekwizytem - ciupagą "hańby" dla prezesa PiS. 

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka