Nie tylko Budka, ale też Trzaskowski będzie się tłumaczył. fot. PAP/FACEBOOK
Nie tylko Budka, ale też Trzaskowski będzie się tłumaczył. fot. PAP/FACEBOOK

Za zamkniętymi drzwiami w PO. Nie tylko Budka, ale też Trzaskowski będzie się tłumaczył

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 34
Po jednym spotkaniu klubu parlamentarzystów PO nic się nie zmieni, choć ma toczyć się twarda dyskusja. Na celowniku części polityków znalazł się nie tylko przewodniczący Borys Budka, ale też wiceszef partii Rafał Trzaskowski.

Od kilku tygodni pogłębia się kryzys w Platformie Obywatelskiej, o narastającym buncie mówił dzisiaj w RMF FM poseł Bogusław Sonik, znany z konserwatywnych poglądów. Niemal codziennie mamy kolejne odsłony nieporozumień. W ostatnich dniach wyrzucono z PO dwóch parlamentarzystów: Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego, w poniedziałek swoje odejście z partii ogłosiła europosłanka Róża Thun, a we wtorek - były wiceprezydent Kielc, Arkadiusz Kubiec, ogłosił, że po 17 latach odchodzi z ugrupowania.

Kiepskie sondaże mają twarz Budki

W związku z powyższym, co jest konsekwencją m.in. zamieszania z głosowaniem w Sejmie nad Krajowym Planem Odbudowy, parlamentarzyści PO mają się dzisiaj spotkać i omówić sytuację w partii. Tematem będą nie tylko nieporozumienia, ale też słabnące notowania w sondażach, za które odpowiada przewodniczący Budka.

- Będzie twarda dyskusja, ale nie będzie to żaden planowany przewrót - mówi Salon24.pl członek Zarządu Krajowego PO. - Wbrew różnym spekulacjom medialnym nie będzie żadnych prób odwołania przewodniczącego. To nie spotkanie zarządu.

Trzaskowski ma się tłumaczyć ze swojej aktywności

Z naszych ustaleń wynika, że namówiony do przyjścia na spotkanie został też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który jednocześnie jest wiceprzewodniczącym PO. Jest grupa parlamentarzystów, która chce by wyjaśnił czym dokładnie jest jego Ruch Wspólna Polska i inicjatywa Campus Polska Przyszłości. Działacze chcą dowiedzieć się, czy to projekt, który ma wspierać PO, czy z nią konkurować.

Głównym tematem ma być jednak kierunek i plan działań partii pod kierownictwem Budki. Kilka dni temu z PO zostali wykluczeni dwaj posłowie: Ireneusz Raś i Paweł Zalewski. Jako argumenty podawano ich nielojalność - chodziło o atakowanie przewodniczącego Borysa Budki w mediach, zamiast rozmawiać o sytuacji w partii w zamkniętym gronie.  

Dokładnie to samo robi od wielu tygodni były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, który regularnie bywa w mediach i punktuje Budkę tym, że gdy on odchodził z funkcji szefa to partia miała 30-procentowe poparcie. Jednak w tym przypadku nie są wyciągane żadne konsekwencje.

- Nie jest najlepszą metodą, na radzenie sobie z kryzysem, wyrzucanie członków Platformy. Z Borysem Budką da się rozmawiać, ale niepotrzebnie słucha złych doradców. Prawdopodobnie Nitrasa i Tomczyka - mówi nam członek Zarządu Krajowego PO.

Trzaskowski wygrywa w cuglach   

Dzisiejsze spotkanie zapewne nie przebiegnie w spokojnej atmosferze, bo po wyrzuceniu Rasia i Zalewskiego inni konserwatyści z PO krytykowali tę decyzję kierownictwa. Część oczekuje zmian w polityce partii, ale inni wprost mówią, że należy wymienić przewodniczącego Budkę. Sugerował to dzisiaj w RMF FM poseł Sonik, który powiedział, że lider powinien w najbliższym czasie poddać się weryfikacji wewnętrznej stając do wyborów.

W najbliższym czasie pewnie to się nie stanie, kadencja obecnego lidera kończy się bowiem dopiero za blisko trzy lata, ale po roku rządów Budki formacja notuje najniższe w historii poparcie. Zdarzały się sondaże na poziomie poniżej 15 proc., co jest przepaścią między PO a PiS.

- Rafał Trzaskowski aktualnie wygrałby takie wewnętrzne wybory w cuglach, ale na razie do nich nie dojdzie. Mogłoby do nich dojść po Nowym Roku dopiero, może niedługo pojawią się propozycje zmian w statucie partii - mówi nasz rozmówca. Dodaje, że może być presja na prezydenta Warszawy, by złapał za ster w PO, ale zaznacza, że w bieżącej polityce Trzaskowski nie czuje się jak ryba w wodzie.

Spotkanie rozpocznie się po godz. 18 i może potrwać do późnych godzin wieczornych, ale jak uważają nasi rozmówcy, nie należy spodziewać się jakichś radykalnych rozstrzygnięć.

DM

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka