Jeśli Arkadiusz Milik nie będzie odczuwał bólu w okolicach kolana, to jest szansa na występy w reprezentacji Polski na Euro 2020 - ocenił lekarz kadry Jacek Jaroszewski.
Jeśli napastnik Olimpique Marsylii nie wykuruje się do 14 czerwca i pierwszego meczu na mistrzostwach Europy przeciwko Słowacji, pozostaniemy w kadrze z Dawidem Kownackim, Karolem Świderskim i Jakubem Świerczokiem obok kapitana Roberta Lewandowskiego. Wcześniej poważna kontuzja wyeliminowała z gry Krzysztofa Piątka.
Więcej: Kolejny ważny piłkarz reprezentacji może nie zagrać na Euro 2020
Po badaniach w Barcelonie
Jakie są przewidywania ws. urazu kolana Milika po badaniu rezonansem w Barcelonie? - Z taką kontuzją siedmiu na dziesięciu piłkarzy może normalnie trenować i grać w piłkę. To, co się stało Arkowi absolutnie nie wyklucza go z udziału w mistrzostwach Europy. Konsultacja w Barcelonie tylko to potwierdziła, a my od samego początku mieliśmy jasny i klarowny plan, co dalej. Arek zostaje na zgrupowaniu w Opalenicy i w najbliższych dniach sztab medyczny będzie szykował go do powrotu do treningu na pełnych obrotach - wyjaśnił "Przeglądowi Sportowemu" główny lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski.
Rewolucja w Realu Madryt. Zidane odchodzi, klub w szoku
Jedno jest pewne: Milik nie będzie dostępny na mecz towarzyski z Rosjanami, który odbędzie się 1 czerwca we Wrocławiu. Paulo Sousa wystawi więc eksperymentalny atak tuż przed Euro 2020. - Jeśli nie będzie bolało i Arek będzie swobodnie poruszał się po boisku, to znaczy, że kolano jest w pełni sprawne i nie ma zagrożenia dla stawu kolanowego. Ból będzie oznaczał zwiększenie ryzyka, ale warto być dobrej myśli - prognozował Jaroszewski.
Brak alternatywy dla Milika
Problem potęguje fakt, że na liście rezerwowej - gdyby jednak kontuzja łąkotki okazała się poważniejsza - nie ma napastnika. Paulo Sousa zamiast Milika może wstawić pomocników Kamila Grosickiego, Sebastiana Szymańskiego, Rafała Augustyniaka i obrońcę Roberta Gumnego.
GW
Inne tematy w dziale Sport