Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP

Ekspert o "debaronizacji" PiS: Chodzi o powstrzymanie kolejnych rozłamów

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Odejście trójki posłów to nie jest jakiś wielki problem PiS, ale poważne ostrzeżenie – mówi Salonowi 24 prof. Henryk Domański, socjolog z Polskiej Akademii Nauk.

W Prawie i Sprawiedliwości szykowana jest debaronizacja, czyli reorganizacja formacji, która osłabi pozycję lokalnych liderów, tzw. „baronów”. Czemu takie zmiany miałyby służyć?

Prof. Henryk Domański: Widzę tu dwa główne motywy. Przede wszystkim to uderzenie uprzedzające. Różne objawy rozprężenia, powstawanie nowych kół poselskich, to działanie indywidualnych poszczególnych osób, które w jakimś sensie mogą być utożsamiane z lokalnymi baronami. Wyjście ostatnio trójki posłów ze Zbigniewem Girzyńskim na czele, to wyraźna zachęta dla innych. I te zmiany mają powstrzymać ewentualnych naśladowców. Druga kwestia – debaronizacja kojarzy się z decentralizacją, zwróceniem się w kierunku dołów partyjnych. I to może wyborcom się podobać.

Wspomniał Pan o odejściu trójki posłów. PiS straciło większość w Sejmie. Czy faktycznie to bardzo poważny problem, czy może bez przesady, i tak większość w poszczególnych głosowaniach da się utrzymać?

Wielki problem to nie jest, ale jest to poważny sygnał. Z prostej przyczyny – w poprzedniej kadencji 2015 – 2019 takich odejść nie było. I fakt, że akurat poseł Zbigniew Girzyński stał się twarzą takiego odejścia jest zaskakujący. Jeśli miałoby do tego typu rozłamów dochodzić w przyszłości, mógłby to być bardzo poważny problem dla partii rządzącej, stąd ten pomysł z debaronizacją ma na celu też powstrzymanie kolejnych naśladowców. Jednak, choć liderzy Zjednoczonej Prawicy muszą zachować czujność, i tak raczej ich sytuacja jest najlepsza na polskiej scenie politycznej, dzieje się tak z jednego powodu.

Jakiego?

Zjednoczona Prawica po prostu nie ma z kim przegrać, nikt nie stanowi dla niej konkurencji. Szymon Hołownia i jego ruch na razie nie jest na tyle liczącą się na scenie politycznej formacją, by móc zagrozić Prawu i Sprawiedliwości. Koalicja Obywatelska również ma swoje poważne problemy i też dziś nie jest zagrożeniem. Również lewica nie jest dziś groźnym konkurentem. Dlatego pod tym względem PiS ma komfort, jednak na pewne problemy musi zwrócić uwagę.

Czytaj dalej:

Ważny weekend premiera Morawieckiego

Jest sensacyjny wyrok ETPC ws. sędziów. Polska musi im sporo zapłacić

Abp Głódź: "Jeszcze nie jest tak, żeby sołtysów konsultować z Watykanem"

Znany ratownik medyczny złożył wypowiedzenie. „Mam dość. Rząd dał nam kopa w d…”

Wałęsa do Cenckiewicza: Będziesz wisiał!

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka