Donald Tusk wrócił do PO. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Donald Tusk wrócił do PO. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

"Tusk, by osiągnąć sukces musi pokonać trzy przeszkody. Będzie ciężko"

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Donald Tusk dla zrealizowania celu, którym jest wygranie wyborów musi pokonać trzy przeszkody, zrobić trzy kroki. Pierwszym jest uporządkowanie sytuacji w samej PO, stanie się faktycznym liderem. Drugim – wygrana przez PO rywalizacji o pozycję nr jeden w całej antypisowskiej opozycji. Trzeci krok – doprowadzenie do sytuacji, by w wyborach, niezależnie kiedy one będą, obecna opozycja na lewo od PiS uzyskała więcej mandatów niż partia obecnie rządząca i mogła przejąć władzę. To bardzo trudne – mówi Salonowi 24 prof. Antoni Dudek, politolog i historyk, UKSW.

Donald Tusk wraca do polskiej polityki, został pełniącym obowiązki PO. To może być punkt zwrotny, który zmieni układ sił po stronie opozycyjnej a docelowo da zwycięstwo PO?

prof. Antoni Dudek: Najpierw musimy wiedzieć, co tak naprawdę na to powie Rafał Trzaskowski.

Wiemy, że jest porozumienie, mocno klaskał Donaldowi Tuskowi podczas jego przemówienia.

Ale dwa dni wcześniej publicznie deklarował, że może startować na przewodniczącego, więc spokojnie. Na pewno Donald Tusk dla zrealizowania celu, którym jest wygranie wyborów, musi pokonać trzy przeszkody, wykonać niezbędne kroki.

Tusk fetowany brawami. Budka oddał mu stery w PO


Pierwszym jest uporządkowanie sytuacji w samej PO i zostanie faktycznym liderem. Drugim – wygrana w rywalizacji o pozycję nr 1 w całej antypisowskiej opozycji. I po trzecie – doprowadzenie do sytuacji, by w wyborach, niezależnie kiedy one zostaną rozpisane, obecna opozycja na lewo od PiS uzyskała więcej mandatów, niż partia obecnie rządząca i objęła władzę. To będzie bardzo trudne. Nie wiem, czy nawet niemożliwe. Poza tym, sondaże wcale nie wskazywały, by Polacy tak bardzo łaknęli powrotu Donalda Tuska.

Zwolennicy byłego premiera podkreślają jednak jego sukcesy – wieloletni szef rządu, szef Rady Europejskiej...

Nie neguję sukcesów Donalda Tuska, bardziej wynikały one jednak z koniunktury, niż z jego osobistych zdolności. Pamiętajmy, że do powrotów do polskiej polityki już dochodziło…

Aleksander Kwaśniewski, w roku 2007?

Może nie brałbym pod uwagę tego przykładu, Kwaśniewski był jedynie patronem Lewicy i Demokratów. Bardziej chodzi mi o powrót Leszka Millera. Ponownie został on szefem SLD, a wielkich sukcesów nie odniósł. Z Tuskiem może być podobnie, choć mogę się mylić. Jednak chyba zbyt bardzo wszyscy podchodzą do polityki patrząc na personalia. To nie one będą decydować.

Jednak tu mamy bardzo mocne przemówienie, nie brak opinii, że Donald Tusk to od strony retorycznej inna liga?

Jest sprawny retorycznie, to wszyscy wiemy. Ale nie to będzie decydować o poparciu Polaków. Zdecyduje o nim to, jak Tusk poradzi sobie z przywództwem w PO, wygraniem rywalizacji w opozycji, na koniec – jaką ofertę programową przedstawi.

No i właśnie – wystąpienie było bardzo ostre, wręcz agresywne wobec PiS. Czy nasili wojnę polsko-polską z jednej strony, a z drugiej będzie szansą na to, że PO najpierw uzyska wsparcie całego radykalnego antypisu, by potem dopiero budować szerszą koalicję?

Tu są dwie kwestie. Tak, będzie nasilenie wojny polsko-polskiej. Z prostej przyczyny: dla Jarosława Kaczyńskiego Tusk, nawet gdy był poza polską polityką, stanowił główny punkt odniesienia, synonimem zła. W mediach przychylnych PiS-owi, Trzaskowskiego czy Budkę przedstawiano w rolach marionetek Tuska. Dlatego też na pewno ta retoryka się jeszcze wzmocni. Natomiast co do ostrej retoryki, nie uważam, by służyła wzmocnieniu PO.

Dlaczego?

Z prostej przyczyny: w jednej kwestii nigdy Platforma nie ustąpiła komukolwiek – od lat była największym krytykiem PiS. I właśnie siła Hołowni polegała na tym, że przedstawił program nie bazujący wyłącznie na "antypisie". Dlatego trudno wróżyć tu wielki sukces. PO musi bezsprzecznie zaoferować coś jeszcze. 

Rozmawiał Przemysław Harczuk 

Trzaskowski był wyraźnie niezadowolony po powrocie Tuska, uchwyciły to kamery

 Zjednoczona Prawica o wystąpieniu Tuska: Niepokoi stan emocjonalny, tupet. Żałosne

Tusk: Wracam na 100 proc. , żeby wygrać z PiS walkę o przyszłość


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka