Ksiądz Krzysztof Skwierczyński, fot. Facebook
Ksiądz Krzysztof Skwierczyński, fot. Facebook

Siedlce: Ksiądz zmarł w trakcie odprawiania mszy

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 50
Zmarł ks. kan. Krzysztof Skwierczyński, ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej w Opolu Nowym, znany i ceniony spowiednik i rekolekcjonista. Przez 11 lat pracował w Katolickim Radiu Podlasie jako redaktor naczelny. Miał 58 lat.

"Dziś wieczorem, głosząc homilię podczas Mszy św. w parafii Bożego Ciała w Siedlcach, odszedł nagle do Pana ks. kan. Krzysztof Skwierczyński, ojciec duchowny alumnów i kapłanów diecezji siedleckiej. Tak jak czytaliśmy w dzisiejszej Ewangelii: nic nie wziął ze sobą na tę drogę, ani torby, ani trzosa. Odszedł głosząc Jezusa Chrystusa. Wierzymy, że teraz słucha już swego Mistrza w niebie. Krzysztof, odpoczywaj w Panu"- napisał na swoim facebookowym profilu biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Grzegorz Suchodolski.


Ks. kan. Krzysztof Skwierczyński urodził się w 1963 roku. Uczył się w siedleckim Technikum Mechanizacji Rolnictwa. Następnie ukończył studia seminaryjne w WSD Diecezji Siedleckiej. Po przyjęciu święceń kapłańskich przez cztery lata pracował w parafii pw. Bożego Ciała w Siedlcach. Będąc wikariuszem przez rok współpracował z powstającym wówczas Katolickim Radiem Podlasia. Później bp Jan Mazur przeniósł go na stałe do pracy w rozgłośni. Pracował tu jako dyrektor programowy i redaktor naczelny.

Wierni wspominają księdza Skwierczyńskiego jako "kapłana z powołania", ciepłego serdecznego człowieka, głoszącego mądre kazania i dającego dobre życiowe wskazówki.

"Miałem to szczęście jako student przed laty spotkać ks. Krzysztofa w DA, a po latach znów spotkać ks. Krzysztofa na rekolekcjach akademickich już jako profesor. Wspaniały duszpasterz, przyjaciel młodzieży. Ksiądz o wielkiej charyzmie ale przede wszystkim wspaniały człowiek, zawsze otwarty na drugiego człowieka, uśmiechnięty, z dystansem do siebie ale też wymagający. Jego homilie na zawsze pozostawały w sercu i umyśle. Dziś po stracie tak „Wielkiego człowieka” przychodzą mi na myśl słowa: „Boże wybacz nam nasze łzy, nie pytamy dlaczego go nam zabrałeś, Boże dziękujemy Ci za czas na jaki nam go dałeś” Spoczywaj w pokoju" - napisał prof. Marek Gugała.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 14 lipca. Kapłan zostanie pochowany na cmentarzu w rodzinnej Paprotni.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo