Prof. Szewach Weiss, były przewodniczący Knesetu i były ambasador Izraela w Polsce, fot. gov.pl
Prof. Szewach Weiss, były przewodniczący Knesetu i były ambasador Izraela w Polsce, fot. gov.pl

Szewach Weiss: Są różne możliwości zadośćuczynienia Żydom przez Polskę

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 174
Sprawę reprywatyzacji trzeba w końcu załatwić, np. kompensując straty – uważa prof. Szewach Weiss, były przewodniczący Knesetu i były ambasador Izraela w Polsce w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Jego zdaniem stosunki izraelsko-polskie są obecnie gorsze niż za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Kaczyńskiego.

Problem z reparacjami - problem relacji Polski i Izraela

Prof. Szewach Weiss pytany w wywiadzie dla "Rz", czy Jair Lapid doprowadzi do powrotu tematu reprywatyzacji, odparł, że "to nie jest jego problem, to problem relacji Polski i Izraela".

-  To jest otwarta rana, niewygojona – ona istnieje, dopóki nasze pokolenie żyje. W tej kwestii II wojna światowa się nie skończyła. Sprawa nie jest tylko polsko-izraelska, różne państwa mają problemy z reparacjami. W Polsce ona jest bardzo intensywna, ponieważ II wojna światowa toczyła się cały czas na polskiej ziemi. Gruzy, ruiny i popiół zostały na polskich ziemiach. Żydzi byli ofiarą nazizmu i hitleryzmu, ale Polacy również. To jest dyskusja, w której musi być dialog i konfrontacja. Oba narody są tutaj ofiarami i sprawa reparacji jest wciąż aktualna. Różnica jest taka, że Żydzi nigdy nie byli wrogami Polski, a część z nich była nawet polskimi patriotami  - powiedział.


Polska może powiedzieć do Niemców, że mordowali miliony Polaków, zburzyli Warszawę itd. i zwrócić się o reparację. Z Żydami wygląda to zupełnie inaczej, bo nawet po wojnie Polska była jedynym krajem, który wypędził i stworzył antysemicką atmosferę w 1956 i 1968 roku.

 "Polska jako naród i państwo ma problem z całą Europą"


Nawiązując do nowych przepisów przyjętych przez Sejm, które mówią o tym, że po 30 latach od wydania decyzji administracyjnej nie jest możliwe postępowanie w celu jej zakwestionowania, były ambasador Izraela w Polsce ocenił, że "to nie jest dobre".


Europa prowadzona jest na podstawie praw człowieka i prawa do mienia – to podstawowa kwestia w kulturze europejskiej. Polska jako naród i państwo ma problem z całą Europą.

"W Polsce ujawnił się okropny antysemityzm"

Zdaniem byłego ambasadora po wojnie w Polsce "ujawnił się okropny antysemityzm", np. w czasie pogromu kieleckiego. - Moja rodzina uciekła z Polski właśnie wtedy. Wtedy w jednym roku z Polski uciekło 100 tysięcy Żydów i musieli zostawić swoje mienie. Trudności w odzyskaniu tego mienia są ogromne, ponieważ na ziemiach polskich żyło najwięcej Żydów, tutaj najwięcej ich zginęło i również pozostawili tutaj najwięcej mienia.

Wyraził także przekonanie, że "nie wolno stworzyć nowej krzywdy na podstawie starej krzywdy". - To, że to mienie nie jest w żydowskich rękach, jest spowodowane tym, że nie ma Żydów, ale ktoś dzisiaj je zajmuje. Oczywiście nie można teraz zapukać do takich drzwi i wypędzić stamtąd jakiejś polskiej rodziny, nigdy bym na to nie pozwolił. Dlatego trzeba załatwić tę sprawę inaczej - ocenił.

Sprawę reprywatyzacji trzeba w końcu załatwić. Są różne możliwości zadośćuczynienia Żydom przez Polskę, np. kompensując straty. Nigdy nie uzyska się prawdziwej sumy, to jest niemożliwe, ponieważ Polska straciła bardzo dużo i nie może tyle zapłacić. By odbudować się z gruzów potrzebne były ogromne wysiłki. Potrzebna jest tutaj miła i ludzka atmosfera, to bardzo ważne. Ale ten problem trzeba w końcu załatwić.

Polsce należą się reparacje ze strony niemieckiej

Ocenił też, że Polsce należą się reparacje ze strony niemieckiej, bo zburzyli Polskę. - Premier Morawiecki powiedział, że nigdy nie odda grosza czy euro Niemcom. Polsce należą się reparacje ze strony niemieckiej, bo zburzyli Polskę - zaznaczył. Dopytywany, czy Polska słusznie mówi o reparacjach od Niemiec, prof. Weiss zaznaczył: - Jeśli premier Polski mówi o Niemcach, to ma rację. - Wydaje mi się, że nie mówił w kontekście Izraela. Gdyby tak powiedział, to polemizowałbym z nim - dodał.

Zdaniem Szewacha Weissa ustawa reprywatyzacyjna była niepotrzebna. - Ona praktycznie nie zmienia nic, a jednak każdy Polak czuje i wie, że istnieje problem z mieniem żydowskim. Większość ludzi, których to dotyczy, już nie żyje, a liczba tych, którzy zostali, zmniejsza się z dnia na dzień. Kończy się ostatnie pokolenie dzieci Holokaustu. Trzeba wrócić do stołu negocjacyjnego, ale w spokojnej i przyjaznej atmosferze - powiedział.


Problem jest tak skomplikowany, ponieważ mówimy o gigantycznym mieniu. Każda strona wie, że najlepszy sposób, by załatwić tę sprawę, to zapłacić mały procent tej sumy.


Według byłego ambasadora w ostatnich latach stosunki izraelsko-polskie są gorsze niż 10–15 lat temu, niż za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego czy za czasów Lecha Kaczyńskiego.  - Tego brakuje i nie jest to wina Izraela - zaznaczył.

Wywiad Szewacha Weissa wzbudza emocje. "Jeśli Szewach Weiss, którego skądinąd szanuję i lubię uważa, że za mienie zamordowanych przez Niemcy polskich Żydów komuś należą się odszkodowania, a jednocześnie Polsce reparacje od Niemiec, to rząd powinien wystawić weksel i niech Izrael ściągnie sobie bezpośrednio w Berlinie" - napisał na Twitterze były szef MSZ Radosław Sikorski.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka