Jakub Żulczyk stanie przed sądem ws. zniesławienia Andrzeja Dudy.
Jakub Żulczyk stanie przed sądem ws. zniesławienia Andrzeja Dudy.

Nowe informacje ws. procesu Duda kontra Żulczyk. Wiemy, kiedy pierwsza rozprawa

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Na listopad Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył pierwszą rozprawę, dotyczącą zniesławienia prezydenta Andrzeja Dudy przez pisarza Jakuba Żulczyka. Wcześniej sąd nie zgodził się z wnioskiem obrony o umorzenie postępowania.

W listopadzie 2020 r. pisarz Jakub Żulczyk zamieścił post, w którym – komentując wpis prezydenta Andrzeja Dudy po wyborach prezydenckich w USA - nazwał głowę państwa "debilem". Śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się po zawiadomieniu osoby prywatnej. Akt oskarżenia wpłynął do warszawskiego Sądu Okręgowego pod koniec marca. 

Zobacz:


Linia obrony Żulczyka 

Jak wynika z wykazu spraw, pierwsza rozprawa w tym procesie odbędzie się 16 listopada. Wcześniej, na początku sierpnia, sąd nie uwzględnił wniosku obrony o umorzenie sprawy, argumentując, że konieczne jest przeprowadzanie postępowania dowodowego.

Uzasadniając wniosek, pełnomocnik Żulczyka mec. Krzysztof Nowiński podkreślał, że wypowiedź jego klienta nie miała charakteru nieracjonalnej zniewagi, a "ostrej, ale mimo wszystko krytyki".

- Na pewno spoczywa na mnie większa odpowiedzialność za słowo niż na obywatelu, który nie ma takich zasięgów jak ja, ale użyłem tego słowa z premedytacją i celem tego nie było zwrócenie na siebie uwagi ani wykpienie czy upokorzenie człowieka, który pełni funkcję prezydenta, pana Andrzeja Dudy, tylko krytyka jego bardzo nierozsądnych zachowań – którą podtrzymuję - twierdził z kolei sam Żulczyk. 

Gratulacje od Dudy dla Bidena 

Po ubiegłorocznych wyborach prezydenckich w USA, prezydent Andrzej Duda napisał na Twitterze: "Gratulacje dla Joe Bidena za udaną kampanię prezydencką. W oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów Polska jest zdeterminowana, by utrzymać wysoki poziom i jakość partnerstwa strategicznego z USA". To właśnie ten wpis skomentował w bezpardonowym stylu Żulczyk.

"Nigdy nie słyszałem, aby w amerykańskim procesie wyborczym było coś takiego, jak "nominacja przez Kolegium Elektorskie". Biden wygrał wybory. Zdobył 290 pewnych głosów elektorskich, ostatecznie, po ponownym przeliczeniu głosów w Georgii, zdobędzie ich zapewne 306, by wygrać, potrzebował 270. Prezydenta-elekta w USA "obwieszczają" agencje prasowe, nie ma żadnego federalnego, centralnego ciała ani urzędu, w którego gestii leży owo obwieszczenie. Wszystko co następuje od dzisiaj - doliczenie reszty głosów, głosowania elektorskie - to czysta formalność. Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem" - napisał na Facebooku.

Pisarz oskarżony jest z art. 135 par. 2 Kodeksu karnego. Grozi mu za zniesławienie prezydenta do 3 lat więzienia. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka