Samochód wypadł z trasy Rajdu Śląska na odcinku specjalnym. W wyniku wypadku, zginęła jedna z pilotek.
Do wypadku doszło przed południem na odcinku specjalnym w Chybiu, trzecim z ośmiu zaplanowanych na sobotę. Samochód z numerem 40 wypadł z trasy i uderzył w ogrodzenie. Kolejna załoga już po minucie wszczęła procedurę wypadkową. Na miejscu wypadku niezwłocznie pojawiły się dwa zespoły ratunkowe. Kierowca w szoku został zabrany do szpitala na badania. Życia pilotki nie udało się uratować.
"Komitet organizacyjny Rajdu Śląska składa najszczersze kondolencje bliskim zmarłej zawodniczki. W tej sytuacji sportowa rywalizacja nie będzie kontynuowana, a załogi, kibice oraz osoby zaangażowane w organizację rajdu zgromadzą się przed Stadionem Śląskim, by uczcić pamięć pilotki minutą ciszy" - napisano w komunikacie.
Według najnowszych doniesień zginęła druga osoba - właścicielka posesji, w którą wjechał samochód rajdowy.
GW