Legia Warszawa zmarnowała rzut karny w ostatniej akcji. Fot. PAP
Legia Warszawa zmarnowała rzut karny w ostatniej akcji. Fot. PAP

Katastrofa Legii trwa. Nie wystarczył nawet rzut karny w 98. minucie

Redakcja Redakcja Legia Warszawa Obserwuj temat Obserwuj notkę 60
Legia Warszawa doznała kolejnej porażki w Lidze Europy. W meczu o wszystko nie dała rady Spartakowi Moskwa i przegrała 0:1, choć w 98. minucie arbiter przyznał mistrzowi Polski rzut karny. Zmarnował go Tomas Pekhart.

Gospodarze mogli się w pierwszej połowie pochwalić bardziej dopingiem kibiców na stadionie, niż grą. Fani Legii próbowali przeszkadzać rywalom, a nawet sprowokować ich transparentem. - Jazda z k...mi - wielki napis o tej treści pojawił się na Łazienkowskiej. Spartak Moskwa nic sobie z tego nie robił. 

W 17. minucie fatalny błąd obrony Legii wykorzystał Zelimchan Bakajew. Szczególnie źle zachował się w tej sytuacji Maik Nawrocki, który się przewrócił i oddał za darmo piłkę atakującemu Spartaka. Bakajew bez problemów pokonał Artura Boruca strzałem przy dalszym słupku. Wynik do przerwy nie uległ zmianie, a klub z Warszawy miał szczęście, że Rosjanie nie poszli za ciosem. Legia nie stworzyła ani jednej akcji godnej uwagi.  

Zobacz: 

Legia rusza na Ruskich, a prezes Mioduski się miota

Dlaczego warto biegać?

Piłkarski wróg numer 1. Bez niego nie byłoby wielkiego Lewandowskiego

W drugiej połowie podopieczni Marka Gołębiewskiego grali już znacznie lepiej. Idealną sytuację zmarnował Szymon Włodarczyk, który próbował wyrównać dobrym strzałem głową. Podobnie zachował się Pekhart, trafiając w poprzeczkę. Legia miała wyraźną przewagę w posiadaniu piłki i zasługiwała na gola. W doliczonym czasie gry sędzia długo sprawdzał z VAR-em potencjalny faul na Pekharcie. Po kilku minutach wahania arbiter wskazał na 11 metr i pojawiła się doskonała okazja do wyrównania dla Legii. 

Do futbolówki w 98. minucie podszedł jednak sam poszkodowany i katastrofalnie przestrzelił. Pekhart nie potrafił pokonać Aleksandra Selikhova i uratować honoru Legii. Mistrz Polski musiał wygrać, by awansować z trudnej grupy. Po pierwszych dwóch kolejkach miał komplet punktów. Z dorobkiem 6 oczek Legia zakończyła Ligę Europy na ostatnim miejscu. 

Do dalszej fazy gier z grupy C wyszły Spartak Moskwa i Napoli - obie drużyny z 10 punktami.  

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport