Szopka Bożonarodzeniowa. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Szopka Bożonarodzeniowa. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Uchodźca przy wigilijnym stole. Wierzący mówią: Niekoniecznie

Redakcja Redakcja Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 102
Ponad połowa Polaków deklaruje gotowość przyjęcia na Wigilię uchodźcy lub migranta – wynika z badania IBRiS dla czwartkowej „Rzeczpospolitej”. Rękę do migrantów chętniej wyciągają niewierzący niż osoby wierzące i praktykujące regularnie.

Uchodźca znad wschodniej granicy

Polecamy:

Według sondażu 56,6 proc. respondentów zaprosiłoby do własnego stołu wigilijnego migranta/uchodźcę znad granicy polsko- białoruskiej.

Morawiecki może przestać być premierem. Są spekulacje, że zastąpi go sam Kaczyński

KE wszczęła procedurę wobec Polski, Ziobro mówi nie "urzędasom z Brukseli"

Grupą, w której odsetek osób deklarujących zaproszenie przybysza znad granicy jest najniższy, są respondenci wierzący i praktykujący regularnie: 17 proc. badanych w tej grupie zdecydowanie przyjęłoby taką osobę na wigilii, 28 proc. raczej (razem „na tak” jest 45 proc.). Grupa „na nie” jest nieco liczniejsza – 31 proc. raczej nie przyjęłoby uchodźcy, a 17 proc. zdecydowanie nie – razem 48 proc.

W grupie osób wierzących i praktykujących nieregularnie, 22 proc. zdecydowanie przyjęłoby wigilijnych gości znad granicy, a 30 proc. raczej (razem 52 proc.), przeciw temu zdecydowanie byłoby 15 proc., a raczej – 16 (razem „na nie” byłoby 31 proc. badanych w tej grupie).

Gościnni niewierzący i niepraktykujący

Kolejna kategoria to wierzący i niepraktykujący. W tej grupie 32 proc. jest zdecydowanie za zaproszeniem, 28 – raczej. Z kolei 21 proc. jest raczej przeciwne, a 14 – zdecydowanie.

Grupą najbardziej otwartą na przyjęcie migranta do wigilijnego stołu są niewierzący i niepraktykujący – 70 proc. jest na to gotowa (36 – zdecydowanie, 34 – raczej), a 28 proc. – nie (17 raczej, 11 proc. – zdecydowanie).

Badanie przeprowadzono 17-18 grudnia na 1100-osobowej grupie respondentów metodą CATI. 

KW

Czytaj dalej:

W sondażach obrywa rząd i opozycja. „Oba badania prawdziwe, to początek realnej gry”

Na ulicy dostali się do Morawieckiego, puściły im nerwy. Niespodziewana awantura

W TVP pokazali za dużo, sąd podjął decyzję. Kurski może być wściekły

Wielka afera w Sądzie Okręgowym w Krakowie. W powód konfliktu aż trudno uwierzyć

Sondaż, który mówi wszystko. Te dane mogą budzić niepokój

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura