Szef MSZ Zbigniew Rau na posiedzeniu Stałej Rady OBWE nakreślił obawy w związku z zakusami Rosji przy granicy z Ukrainą. Według ministra, ryzyko wojny jest w tej chwili największe od 30 lat.
Zbigniew Rau podkreślił wszystkim rozmówcom, że od kilku tygodni mamy do czynienia z możliwością poważnej eskalacji militarnej w regionie Europy Wschodniej z winy Rosji.
Na posiedzeniu Stałej Rady OBWE, polski minister zaprezentował priorytety polskiego przewodnictwa w tej organizacji. Nawiązał do historii Polski oraz do jej doświadczenia oporu wobec imperialnych aspiracji sąsiadów i podporządkowania się obcemu mocarstwu. Przypomniał wagę zerwania żelaznej kurtyny dla Polski i Europy Środkowej.
Zobacz:
Gmyz: "Byłem inwigilowany za rządów PO. Komisje śledcze są nieskuteczne"
Odrażające słowa niemieckiego europosła o śmierci Sassoliego. "Brudna świnia odeszła"
Marcin Najman traci sponsorów i partnerów przez "Słowika". To koniec MMA VIP?
- To był właśnie ten moment, w którym miały miejsce bardzo tragiczne epizody w naszej historii, kiedy władze komunistyczne otworzyły ogień do demonstrujących robotników, przedstawicieli tego samego narodu, w Gdańsku i Gdyni w 1970 roku oraz w 1981 roku w Kopalni Wujek w Katowicach - stwierdził, zaznaczając, że to doświadczenie powinno być dokładnie przestudiowane przez wszystkich, którzy mogą sądzić, że użycie siły przeciwko własnym ludziom jest dobrą opcją i przyniesie trwałe rozwiązania.
- Ponieważ jesteśmy narodem o traumatycznej historii, który bardzo skorzystał na pokoju w Europie, doskonale wiemy, które propozycje służą pokojowi, a które mu zagrażają. Będziemy dzielić się tym doświadczeniem podczas naszego przewodnictwa w OBWE - zapowiedział szef polskiej dyplomacji.
Słowa Raua cytowane na świecie
Zdaniem Raua, obecnie państwa OBWE mierzą się ze szczególnymi zagrożeniami dla pokoju i bezpieczeństwa. Wymienił wśród nich przedłużające się konflikty, konfrontacje wojskowe, radykalizację, terroryzm, postępującą erozję reżimów kontroli zbrojeń, skutki pandemii COVID-19 oraz głębokie naruszenia praw człowieka i podstawowych wolności jednostek. Wskazał, że prowadzą one do rosnącej niepewności, nieprzewidywalności, podziałów i lęków narastających w naszych społeczeństwach.
- Wydaje się, że ryzyko wojny na obszarze OBWE jest obecnie większe niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 30 lat - stwierdził szef MSZ. Jego wypowiedzi odnotowała też agencja Reuters, która przypomina, że wokół granicy rosyjsko-ukraińskiej Kreml rozmieścił ponad 100 tys. żołnierzy.
Administracja Władimira Putina w czwartek nakreśliła swą ocenę ostatnich rozmów Rosji ze Stanami Zjednoczonymi i NATO na temat bezpieczeństwa, określając je jako "nieudane". Moskwa przekazała, że nie ma zgody w podstawowych kwestiach - podaje Reuters.
Według Raua, polskie przewodnictwo nie będzie obojętne na obawy dotyczące bezpieczeństwa zgłaszane przez jakiekolwiek uczestniczące państwo.
Mówiąc o Ukrainie, Rau tłumaczył, że OBWE jest dobrze przygotowana do pomocy w łagodzeniu istniejących sporów. Deklarował skupienie się na pokojowym rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie i wokół niej, zgodnie z porozumieniami mińskimi i z pełnym poszanowaniem suwerenności, integralności terytorialnej i jedności tego kraju w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową.
Szef MSZ wyraził uznanie dla Specjalnej Misji Obserwacyjnej OBWE na Ukrainie (SMM). Zaapelował o przedłużenie jej mandatu poza 31 marca. Wymienił też Gruzję, Naddniestrze i Górski Karabach jako miejsca, gdzie należy wzmocnić wysiłki zmierzające do ustanowienia trwałego pokoju. Jak dodał, również ostatnie wydarzenia w Kazachstanie wzbudziły duże obawy.
Eskalacja militarna
- Od kilku tygodni mamy do czynienia z możliwością poważnej eskalacji militarnej w Europie Wschodniej. Analitycy wojskowi wskazali na duże zwiększenie liczby wojsk w regionie. W ostatnim czasie słyszeliśmy żądanie gwarancji bezpieczeństwa związanych z ważną częścią obszaru OBWE oraz ponowny dyskurs o strefach wpływów - powiedział Rau.
W jego przekonaniu, wspomniane aspekty wymagają poważnej międzynarodowej oceny i właściwej reakcji opartej na zasadach prawa międzynarodowego, bowiem chodzi o wyzwanie dla stabilności i bezpieczeństwa systemu europejskiego.
- Polskie przewodnictwo, w porozumieniu z państwami uczestniczącymi, zapewni, że OBWE będzie odgrywać rolę w rozwiązywaniu bieżących wyzwań bezpieczeństwa w Europie Wschodniej. Będziemy otwarci na dialog i gotowi do przedstawienia inicjatyw zmierzających do osiągnięcia wzajemnego zrozumienia i złagodzenia napięć na obszarze OBWE - zadeklarował Rau.
Nawiązał też do trzech wymiarów działalności OBWE: sfery konfliktów wojskowych i politycznych, kwestii ekonomicznych oraz praw człowieka. Kładł nacisk na kwestię ulżenia cywilom poszkodowanym w wyniku przedłużających się konfliktów - szczególnie kobietom, dzieciom, osobom starszym czy niepełnosprawnym.
Z kolei działania na rzecz rozwoju polityki klimatycznej i energetycznej, które według niego są kluczowe dla bezpieczeństwa i stabilności uczestniczących państw.
Rau apelował także o szybkie dokonanie niezbędnych reform dotyczących budżetu organizacji OBWE.
GW