"W bezpośrednim sąsiedztwie polskiej turystycznej miejscowości Gołdap znajdują się trzy obiekty: malownicze jezioro, renomowane sanatorium - i rosyjska broń masowego rażenia. 14-tysięczne miasto leży tuż przy granicy z rosyjską eksklawą Kaliningradu" - pisze w poniedziałek dziennik "Welt".
"Die Welt": Pociski Iskander mogą uderzyć w 5 europejskich stolic, w tym Berlin i Warszawę
Od 2018 roku "na obszarze wielkości Turyngii znajdują się pociski krótkiego zasięgu typu Iskander, które mogą być wyposażone w broń jądrową. Rosja postrzega przywiezione do Kaliningradu rakiet jako odwet za stacjonowanie żołnierzy NATO w krajach bałtyckich i Polsce" - czytamy.
Pociski Iskander mają zasięg 500 kilometrów, mogą uderzyć w pięć europejskich stolic: Warszawę, Wilno, Rygę, Kopenhagę - i Berlin - podkreśla "Welt".
Czytaj też:
- Kolejny dzień wojny Rosji i Ukrainy. Relacja na żywo
- Propagandysta Putina popłakał się na wizji. Przez sankcje stracił dwie wille we Włoszech
- Zaskakujący uczestnik rosyjsko-ukraińskich negocjacji
W niedzielę Putin ogłosił w rosyjskiej telewizji, że siły jądrowe jego kraju są w stanie gotowości. Polecił ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu i szefowi Sztabu Generalnego postawić siły odstraszania nuklearnego w stan "specjalnego reżimu" gotowości bojowej" - pisze gazeta.
Putin ogłosił już ten sam poziom ostrzeżenia nuklearnego w związku z aneksją Krymu w 2014 roku - przypomina "Welt". "Ostra panika po wypowiedziach prezydenta Rosji jest więc zdecydowanie nie na miejscu. Jednak w przypadku broni jądrowej należy zawsze brać pod uwagę niebezpieczeństwo niepożądanej eskalacji".
W obliczu "wymyślonych przez Putina powodów do wojny (ludobójstwo na wschodniej Ukrainie, neonazistowski rząd w Kijowie) fakty i tak mogą mieć drugorzędne znaczenie, jeśli Rosja naprawdę chce znaleźć pretekst do użycia broni jądrowej" - zauważa dziennik. Rosyjski arsenał jądrowy "jest kontrolowany za pomocą trzech walizek - jedna jest u prezydenta, jedna u ministra obrony, a jedna u szefa sztabu. Każdy, kto chce przeprowadzić rosyjskie uderzenie jądrowe, musi mieć w swoim posiadaniu dwie z tych trzech walizek".
Pewne jest, że "Rosja (...) jest największą potęgą nuklearną na Ziemi. Według najnowszych danych Instytutu Badań nad Pokojem Sipri, kraj ten posiada około 6250 głowic jądrowych. To trochę więcej niż arsenał Stanów Zjednoczonych – i prawie połowa z około 13 tys. takiej broni na świecie".
SW
Czytaj dalej:
- Armia rosyjska ostrzelała Charków rakietami Grad, dziesiątki zabitych
- Nie chciał oddać telefonu rosyjskiemu żołnierzowi. Został zastrzelony
- Eksperci ING sprawdzili wpływ wojny na Ukrainie na Polskę. Wskazują na ciekawą tendencję
- Grupa Anonymous uderza w Rosję i Białoruś. Rządowe strony padły
- Nowe informacje z Ukrainy. Jak minęła noc w kraju? Ukraińskie media donoszą
Komentarze